W prowincji Wasit w środkowym Iraku doszło do kolejnego dramatycznego epizodu rywalizacji plemiennej. W sobotni poranek w wiosce Cheszan wybuchły gwałtowne starcia między członkami jednego z beduińskich plemion. Według informacji przekazanych agencji AFP przez urzędnika odpowiedzialnego za bezpieczeństwo regionu, zginęło osiem osób, a dziewięć kolejnych zostało rannych.
Urzędnik, cytowany przez francuską agencję, zaznaczył, że wszystkie ofiary brały czynny udział w konfrontacji.
Konflikt miał rozpocząć się od sporu dotyczącego praw do użytkowania ziemi uprawnej – zasobu, który w wielu irackich regionach wciąż stanowi punkt zapalny pomiędzy poszczególnymi klanami.
Rywalizacja plemienna w Iraku nie jest zjawiskiem marginalnym. Przeciwnie, od dekad stanowi jeden z kluczowych elementów lokalnej struktury społecznej. Plemiona dysponują znaczną autonomią, kierują się własnymi normami i często rozstrzygają konflikty poza oficjalnym systemem prawnym. W wielu przypadkach ich siła opiera się również na dużych zasobach broni.
Jak przypomina AFP, dostęp do uzbrojenia w kraju jest wyjątkowo szeroki. Według raportu organizacji Small Arms Survey z 2017 roku na terenie Iraku znajdowało się nawet 7,6 miliona sztuk broni ręcznej. Skala ta sprawia, że nawet lokalne nieporozumienia mają potencjał przerodzić się w krwawe konfrontacje.
W wielu regionach Iraku ziemia uprawna jest dobrem niezwykle cennym – zwłaszcza tam, gdzie rolnictwo stanowi podstawę życia całych społeczności. Nierozwiązane od lat spory własnościowe często prowadzą do eskalacji przemocy, szczególnie jeśli nakładają się na nie struktury plemienne oraz dostęp do broni.
W przypadku wioski Cheszan konflikt miał przybrać gwałtowną formę w bardzo krótkim czasie, a reakcja służb została utrudniona przez trudny teren i ograniczone możliwości natychmiastowej interwencji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie