11 listopada 2025 roku, dokładnie o godzinie 19:18 czasu polskiego, w przestrzeń kosmiczną wystartuje pierwszy satelita w biało-czerwonych barwach, opracowany przez polsko-fińskie konsorcjum ICEYE. Start odbędzie się z bazy Vandenberg Space Force Base w Kalifornii, gdzie rakieta Falcon 9 należąca do firmy SpaceX wyniesie urządzenie na niską orbitę okołoziemską w ramach misji Transporter-15.
To wyjątkowy moment nie tylko dla polskiego przemysłu obronnego, ale i dla krajowej nauki oraz technologii. Satelita otworzy nowy rozdział w rozwoju krajowych zdolności obserwacyjnych i będzie częścią większego programu MikroSAR, prowadzonego przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
Podczas zapowiedzi startu wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił znaczenie wydarzenia dla całych Sił Zbrojnych RP.
– To ważny dzień dla polskiego wojska. Pracowaliśmy na to wiele miesięcy. Po sukcesie Sławosza Wiśniewskiego-Uznańskiego, wystrzelenie satelity w kosmos stanowi symboliczne zwieńczenie naszych działań w nowej przestrzeni – powiedział szef MON.

Minister zaznaczył, że satelita ICEYE, wyposażony w radar z syntetyczną aperturą (SAR), będzie mógł prowadzić obserwacje niezależnie od warunków atmosferycznych i pory dnia. Oznacza to, że system zapewni wojsku stały dostęp do danych rozpoznawczych i obrazowych, nawet w nocy czy przy pełnym zachmurzeniu.
Projekt MikroSAR, realizowany przez konsorcjum ICEYE i Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 w Łodzi, zakłada dostarczenie dla MON trzech satelitów obserwacyjnych SAR oraz mobilnej stacji naziemnej służącej do odbioru i analizy danych.
Kontrakt podpisano w maju 2025 roku, a jego wdrożenie ma kluczowe znaczenie dla budowy niezależnego polskiego systemu obserwacji Ziemi. Satelity będą wspierać nie tylko wojsko, ale również służby ratunkowe i cywilne, dostarczając precyzyjnych informacji np. podczas powodzi, pożarów czy katastrof naturalnych.
Start rakiety Falcon 9 z polskim satelitą na pokładzie ma również wymiar symboliczny – następuje dokładnie w Święto Niepodległości. Jeśli pogoda w Kalifornii pokrzyżuje plany, zaplanowano alternatywny termin na 13 listopada.
Władze MON i przedstawiciele ICEYE nie kryją dumy z tego osiągnięcia, podkreślając, że Polska staje się aktywnym uczestnikiem europejskiego rynku technologii kosmicznych. Misja Transporter-15 ma być początkiem szerszej współpracy, która w przyszłości umożliwi rozwój kolejnych satelitów narodowych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie