
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości, na której prezes Jarosław Kaczyński ogłosił nową inicjatywę zbiórki pieniędzy na partię, doszło do nietypowej sytuacji, która przyciągnęła uwagę zarówno mediów, jak i opinii publicznej. W pewnym momencie jeden z obecnych na sali dziennikarzy zadał pytanie po angielsku, co wywołało niespodziewaną reakcję Kaczyńskiego oraz rzecznik partii, Rafał Bochenek.
W chwili, gdy dziennikarz zadał swoje pytanie po angielsku, widoczne było, że prezes PiS nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Na moment zamilkł, wydawał się zdezorientowany i zaskoczony. Próbując odpowiedzieć, Kaczyński przez chwilę zastanawiał się, co powiedzieć, jednak w końcu zrezygnował z próby podjęcia odpowiedzi w języku angielskim.
Rafał Bochenek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, szybko przejął inicjatywę. W odpowiedzi na pytanie dziennikarza, skwitował: "W Polsce mówimy po polsku."
Jego wypowiedź była stanowcza i niepozostawiająca miejsca na dalszą dyskusję w tym języku. Dodał również, że jeśli dziennikarz chce zadawać pytania, powinien dostosować się do języka urzędowego obowiązującego w Polsce.
Odpowiedź Bochenka wywołała mieszane reakcje. Część obecnych na konferencji osób wybuchła śmiechem, podczas gdy inni zachowali wyraz konsternacji. W mediach społecznościowych natychmiast pojawiły się komentarze, w których krytykowano zarówno zachowanie rzecznika, jak i reakcję Kaczyńskiego. Niektórzy uznali, że takie stanowisko w sprawie używania języka angielskiego jest nie na miejscu, zwłaszcza w kontekście europejskiej i międzynarodowej współpracy Polski.
Wielu internautów skomentowało, że odpowiedź rzecznika była "bezwstydna" i "arogancka", sugerując, że jako politycy powinni być bardziej otwarci na międzynarodową komunikację, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że angielski jest językiem powszechnie używanym w dyplomacji i mediach na całym świecie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Angielski nie jest językiem ojczystym Polaków. Polski dziennikarz zadaje pytanie po angielsku i żąda odpowiedzi po angielsku. Dostanie odpowiedź po polsku i niech ją sobie przetłumaczy po angielsku. Chyba, że Kazimir nie umie.