
W sobotę wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz złożył gratulacje polskim pilotom, którzy właśnie zakończyli pierwszy etap szkolenia na myśliwcach F-35 w Stanach Zjednoczonych.
To istotny krok w procesie wprowadzania najnowocześniejszych samolotów bojowych do polskiego lotnictwa.
F-35 to wielozadaniowy samolot piątej generacji, wyróżniający się zdolnością do działania w warunkach silnego przeciwdziałania ze strony wroga oraz trudną wykrywalnością dla radarów. Polska zakupiła 32 takie maszyny, które mają stać się trzonem nowoczesnych sił powietrznych i ostatecznie zastąpić wysłużone samoloty MiG-29.
Umowę na zakup F-35A podpisano 31 stycznia 2020 r. i obejmuje ona nie tylko same myśliwce, ale również kompleksowe pakiety szkoleniowe i logistyczne. Przewidziano m.in. dostarczenie części zamiennych, sprzętu naziemnego, systemów wsparcia oraz pełne przeszkolenie pilotów i techników.
Jak poinformował Kosiniak-Kamysz na platformie X, polscy piloci zakończyli pierwszy etap szkolenia w Stanach Zjednoczonych. Minister podkreślił, że osiągnięcie to świadczy o wysokim poziomie wyszkolenia i zaangażowania żołnierzy.
– Wielkie gratulacje dla polskich pilotów […] profesjonalizm i niesamowite doświadczenie – to składa się na ten sukces – napisał szef MON.
Dodał również, że praca pilotów przyczynia się nie tylko do rozwoju zdolności bojowych Polski, ale także do pogłębiania współpracy z sojusznikami NATO. – To fundamenty naszego bezpieczeństwa – zaznaczył.
Pierwszy z zamówionych przez Polskę samolotów F-35 otrzymał nazwę „Husarz” i odbył swój dziewiczy lot w lutym 2025 roku. Startował z bazy Fort Smith w stanie Arkansas, gdzie odbywa się szkolenie polskich pilotów. To tam uczą się oni obsługi jednego z najbardziej zaawansowanych technologicznie systemów broni na świecie.
Zgodnie z harmonogramem przedstawionym przez producenta Lockheed Martin, pierwsze myśliwce trafią do Polski w 2026 roku. Początkowo będą stacjonować w bazie w Łasku, a rok później również w Świdwinie.
Wprowadzenie F-35 do służby ma kluczowe znaczenie dla modernizacji sił zbrojnych. Choć posowieckie MiG-i pozostaną jeszcze przez jakiś czas w eksploatacji, ich dni są już policzone – będą wykorzystywane tylko do momentu wyczerpania resursów technicznych.
Zakończenie pierwszego etapu szkolenia to symboliczny, ale i bardzo praktyczny krok w kierunku unowocześnienia polskich sił powietrznych. F-35 to nie tylko prestiżowy zakup – to realna zmiana jakościowa, która ma zwiększyć bezpieczeństwo Polski w dynamicznie zmieniającym się środowisku geopolitycznym.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie