
W rozmowie z "Faktem" generał Maciej Klisz, Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych, poruszył temat przyszłości obronności Polski. Jego zdaniem, z perspektywy wojskowej, powrót do obowiązkowej służby wojskowej staje się coraz bardziej realnym scenariuszem.
Generał argumentuje, że tylko masowe przeszkolenie społeczeństwa może zapewnić krajowi odpowiedni poziom bezpieczeństwa w razie zagrożenia.
Odwołując się do modeli przyjętych przez inne państwa, Klisz wskazał, że Polska powinna dążyć do posiadania nawet siedmiu milionów rezerwistów. Taka liczba byłaby możliwa jedynie w przypadku wprowadzenia obowiązkowych form szkolenia wojskowego, które objęłyby szerokie grupy obywateli.
Choć – jak sam przyznał – temat ten nie jest obecnie szeroko dyskutowany w przestrzeni publicznej, generał nie ukrywa, że wojsko analizuje różne scenariusze. W jego ocenie dobrowolne formy szkolenia nie są wystarczające, by osiągnąć pożądany poziom gotowości obronnej.
Obowiązkowa służba wojskowa to system, w którym obywatele – najczęściej młodzi mężczyźni – są zobowiązani przez państwo do odbycia określonego czasu szkolenia i służby w siłach zbrojnych. Jej celem jest przygotowanie jak najszerszej grupy społeczeństwa do potencjalnej obrony kraju w przypadku konfliktu zbrojnego.
W zależności od modelu przyjętego przez państwo, służba może trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat i obejmować zarówno podstawowe szkolenie wojskowe, jak i dalsze przydzielenie do jednostek. W wielu krajach obowiązek ten uznawany jest za element obywatelskiego obowiązku i wsparcia systemu obrony narodowej.
W Polsce obowiązkowy pobór został formalnie zawieszony z początkiem 2010 roku, decyzją ówczesnych władz, które dążyły do przekształcenia armii w zawodową. Ostatnie wezwania do służby wojskowej miały miejsce w 2008 roku, a od tego czasu Wojsko Polskie opiera się głównie na żołnierzach zawodowych oraz ochotnikach.
Zawieszenie obowiązku nie oznacza jednak jego całkowitego zniesienia – formalnie wciąż istnieje możliwość przywrócenia poboru w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak zagrożenie militarne. Od kilku lat trwa również rozwój dobrowolnych form służby, takich jak Wojska Obrony Terytorialnej czy Dobrowolna Zasadnicza Służba Wojskowa, jednak nie zastępują one w pełni modelu powszechnego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie