
Na platformie X mecenas Roman Giertych opublikował wpis, w którym odniósł się do osób, które rozpowszechniają materiały oskarżające go o pranie brudnych pieniędzy. Adwokat oświadczył, że pozwie każdego z art. 212 par.2 kk , kto rozpowszechnia oczerniający go film. — Tak jak zapowiedziałem: nikomu w tej sprawie nie daruję — zaznaczył Giertych.
W swoim poście skierowanym m.in. do osób związanych z Rafałem Ziemkiewiczem i Krzysztofem Stanowskim, Giertych wyraził stanowczy sprzeciw wobec takich działań i zapowiedział, że wobec każdego, kto udostępni tego typu treści, zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.
Mecenas w swoim wpisie ironicznie zachęca osoby, które chcą znaleźć się w pierwszym grupowym akcie oskarżenia, do przyspieszenia działań:
„Mam uprzejmą prośbę o to, aby do jutra wszyscy ci, którzy razem z panem Stanowskim i Ziemkiewiczem i innymi pragną zasiąść na ławie oskarżonych, pospieszyli się z podawaniem dalej filmiku z YouTube, który oskarża mnie o pranie brudnych pieniędzy.”
Giertych przypomniał, że sądy wielokrotnie potwierdziły, iż zarzuty wobec niego są bezpodstawne, a także prokuratura przyznała rację wyrokom sądowym, które zapadły w tej sprawie. Mimo to, jego zdaniem, materiał wideo zawierający fałszywe oskarżenia nadal jest rozpowszechniany.
W dalszej części wpisu Giertych stanowczo zapowiedział, że nie odpuści żadnej osobie, która będzie zaangażowana w rozpowszechnianie tego materiału:
„Tak jak zapowiedziałem: nikomu w tej sprawie nie daruję.”
Dodał również, że pierwszeństwo w oskarżeniu mają osoby, które zdecydują się udostępnić film do jutra:
„Jednak podanie dalej filmiku do jutra gwarantuje, że znajdziecie się Państwo w pierwszym, a nie drugim grupowym akcie oskarżenia.”
Giertych, jak na ironię, zwrócił się do osób rozpowszechniających filmik, sugerując, że współoskarżeni – osoby prominentne w środowiskach sympatyzujących z obozem władzy – mogą sfinansować ich obronę:
„To przyniesie Wam sławę, bo przecież będziecie zasiadać obok gwiazd pisuaryzmu. Może też oni sfinansują wam obronę, przecież nieźle zarobili na rządach Kaczyńskiego.”
Roman Giertych w przeszłości był wielokrotnie celem ataków medialnych, zwłaszcza ze strony środowisk związanych z obozem PiS. Zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy pojawiały się już wcześniej, jednak sądy wielokrotnie uznawały je za bezpodstawne. Wpis na platformie X stanowi ostrą reakcję na nową falę oskarżeń i dowodzi, że Giertych nie zamierza pozostawiać takich działań bez odpowiedzi.
Mecenas wyraźnie podkreślił, że zamierza działać zgodnie z artykułem 212 § 2 Kodeksu karnego, który przewiduje odpowiedzialność za pomówienie za pomocą środków masowego przekazu.
Tym samym osoby rozpowszechniające wspomniany materiał mogą liczyć się z konsekwencjami prawnymi.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie