Zapach pieczonych kasztanów, aromat cynamonu i korzennych przypraw, a do tego rozgrzewające grzane wino i chrupiący langosz – świąteczny jarmark w Budapeszcie co roku staje się jednym z najważniejszych punktów zimowych podróży po Europie. Mimo chłodu, w grudniu do węgierskiej stolicy przyjeżdżają tysiące turystów, dla których to właśnie jarmark jest głównym powodem wizyty.
Jarmark odbywa się w samym centrum Budapeszt, na Plac Vörösmartyego. Już kilka kroków przed wejściem na skwer odwiedzających otula intensywny zapach świątecznych przysmaków. Po przekroczeniu betonowych zapór bezpieczeństwa czekają dziesiątki drewnianych stoisk z rękodziełem, pamiątkami i regionalnymi produktami.
Można tu znaleźć biżuterię, drewniane i metalowe ozdoby, naturalne kosmetyki, dekoracje świąteczne oraz zabawki dla dzieci, a wszystko utrzymane w tradycyjnej, rzemieślniczej estetyce.
Dla wielu turystów grudniowy wyjazd do Budapesztu to świadomy wybór. Odwiedzający podkreślają, że świąteczne jarmarki są dla nich wyjątkową europejską tradycją, do której chętnie wracają co roku w innym kraju.
Międzynarodowy charakter wydarzenia słychać na każdym kroku – w tłumie mieszają się języki z całej Europy i spoza niej, w tym także polski.
Przy jarmarcznych stolikach przez cały dzień i wieczór gromadzą się goście próbujący lokalnych specjałów. Największym powodzeniem cieszą się gorący gulasz, smażony langosz, kiełbasa gyulai oraz słodki kürtőskalács. W świątecznym klimacie królują także tradycyjne słodkości – makowiec bejgli i szaloncukor, czyli charakterystyczne „cukierki salonowe”.
To właśnie kuchnia jest jednym z najmocniejszych magnesów jarmarku, skutecznie przyciągając zarówno turystów, jak i mieszkańców miasta.
Plac Vörösmartyego oraz sąsiednie ulice, w tym reprezentacyjna Budapest Fashion Street, toną w tysiącach lampek, choinek i iluminacji. Po zmroku okolica zamienia się w świetlną scenografię, która zachęca do spacerów i zdjęć.
Ogromnym atutem jarmarku jest jego położenie. Zaledwie kilka minut spaceru dzieli go od nabrzeża Dunaj oraz takich symboli miasta jak Most Łańcuchowy, gmach parlamentu czy – po drugiej stronie rzeki – Baszta Rybacka.
Organizatorzy zadbali także o program artystyczny. Na jarmarku odbywają się koncerty, występy sceniczne i warsztaty, przygotowane zarówno z myślą o dzieciach, jak i dorosłych. Dzięki temu miejsce żyje od rana do późnych godzin wieczornych.
Targ na placu Vörösmartyego otwarto 14 listopada i będzie on dostępny dla odwiedzających do 31 grudnia. Według węgierskich mediów jarmark odwiedza rocznie około 800 tys. turystów, co przekłada się na znaczące wpływy dla miasta oraz lokalnych sprzedawców i twórców.
Budapeszteński jarmark bożonarodzeniowy to dziś nie tylko świąteczna atrakcja, ale jeden z filarów zimowej turystyki w stolicy Węgier.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie