
Tegoroczna Nagroda Nobla w dziedzinie chemii trafiła do Susumu Kitagawy, Richarda Robsona oraz Omara M. Yaghiego. Wyróżniono ich za opracowanie nowatorskiej architektury molekularnej – tzw. szkieletów metaloorganicznych (MOF), które otworzyły zupełnie nowe perspektywy w nauce i technologii.
W miniony poniedziałek na łamach checkPRESS informowaliśmy, że Mary E. Brunkow, Fred Ramsdell oraz Shimon Sakaguchi zostali uhonorowani tegoroczną Nagrodą Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny.
Komitet Noblowski docenił ich za odkrycia dotyczące mechanizmów nabywania tzw. immunotolerancji obwodowej, czyli zdolności układu odpornościowego do rozpoznawania i akceptowania własnych komórek organizmu.
Jak podkreślił Komitet Noblowski w uzasadnieniu, stworzone przez laureatów struktury charakteryzują się wyjątkową budową – posiadają ogromne przestrzenie wewnętrzne, dzięki czemu cząsteczki mogą w nich swobodnie migrować.
Tego typu materiały znajdują szerokie zastosowanie m.in. w pochłanianiu gazów, magazynowaniu energii czy oczyszczaniu powietrza.
Nagroda finansowa, wynosząca w tym roku 11 milionów koron szwedzkich (około 4,2 mln złotych), zostanie podzielona równo pomiędzy trzech wyróżnionych badaczy.
To nie tylko uhonorowanie ich pracy, ale także wskazanie, jak ogromne znaczenie mają szkieletowe struktury metaloorganiczne dla współczesnej chemii i przyszłych innowacji.
Opracowanie MOF-ów uchodzi za jedno z najważniejszych osiągnięć ostatnich dekad w chemii materiałowej.
Ich unikatowe właściwości sprawiają, że są kluczem do rozwiązywania wielu problemów cywilizacyjnych, takich jak magazynowanie wodoru, neutralizacja zanieczyszczeń czy rozwój nowoczesnych baterii.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie