"Nielegalna" komisja lex Tusk - członkowie. Sejm zdecydował o składzie

Sejm przyjął rezolucję dotyczącą utworzenia dziewięcioosobowej komisji ds. badania wpływów zagranicznych, co spotkało się z kontrowersyjnym przyjęciem. Głosami większości parlamentarzystów z partii sprawującej władzę - Prawa i Sprawiedliwości - skład komisji został zatwierdzony, jednak opozycja postanowiła zbojkotować ten proces, wyrażając swoje niezadowolenie oraz wątpliwości co do rzetelności i niezależności tego zespołu.

"Nielegalna" komisja lex Tusk - członkowie. Sejm zdecydował o składzie. Partia rządząca, Prawo i Sprawiedliwość, przeforsowała swoich dziewięciu kandydatów na członków komisji. Wśród nich znaleźli się wybitni eksperci, tak jak prezydencki doradca prof. Andrzej Zybertowicz oraz przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności w Pałacu Prezydenckim, prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Do zespołu dołączył również historyk związany z partią, prof. Sławomir Cenckiewicz.

"Nielegalna" komisja lex Tusk - członkowie

Zarówno sam proces powoływania, jak i skład komisji wywołały silne kontrowersje w społeczeństwie oraz wśród ekspertów. Przeciwnicy obecnej władzy zwracają uwagę na brak reprezentacji różnych opcji politycznych i niezależnych ekspertów w komisji, co według nich wpływa na jej wiarygodność i obiektywność.

Zgodnie z obowiązującą ustawą, skład komisji powinien obejmować dziewięciu członków na stanowisku sekretarza stanu, których mianuje i odwołuje Sejm. Jednakże, wybór wyłącznie członków związanych z partią rządzącą podnosi pytania dotyczące prawidłowości tego procesu oraz niezależności komisji w badaniu wpływów zagranicznych.

Decyzja sejmu w sprawie lex Tusk

Decyzja Sejmu oraz reakcje na nią ukazują istotne podziały polityczne i społeczne w kraju. Opozycja postanowiła zbojkotować komisję, twierdząc, że nie spełnia ona standardów niezależności i obiektywności. Przyszłe prace komisji będą niewątpliwie monitorowane zarówno przez zwolenników, jak i krytyków partii rządzącej, a jej wyniki mogą mieć istotny wpływ na debatę publiczną i sytuację polityczną w kraju.