
Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę w Radzionkowie (pow. tarnogórski), gdzie interweniowały służby ratunkowe. Wezwano karetkę do 70-letniego mężczyzny leżącego na ławce. Zespół medyczny, po przeprowadzeniu wstępnych badań, podjął decyzję o przewiezieniu seniora do szpitala.
W trakcie transportu doszło jednak do niebezpiecznego incydentu – mężczyzna niespodziewanie zaatakował ratowniczkę medyczną, uderzając ją w twarz.
To nie był koniec agresji. Według relacji policji, 70-latek obrażał słownie ratowników medycznych i, już po dotarciu do szpitala, również interweniujących policjantów. Funkcjonariusze z Tarnowskich Gór musieli obezwładnić agresywnego pacjenta i wspólnie z personelem szpitalnym zadbać o bezpieczeństwo obecnych na miejscu osób. Badanie wykazało, że senior miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany, a następnie usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych podczas wykonywania przez nich obowiązków służbowych. Za takie przestępstwa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy taki incydent z udziałem ratowników medycznych. Resort sprawiedliwości pracuje obecnie nad nowelizacją kodeksu karnego, która ma rozszerzyć ochronę prawną osób narażających życie i zdrowie, by ratować innych – w tym właśnie ratowników medycznych. Projekt przewiduje m.in. zaostrzenie kar za przemoc wobec nich: w sytuacjach stwarzających bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia kara ma wynosić od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia.
Proponowane zmiany mają charakter prewencyjny i mają odstraszać potencjalnych sprawców od agresji wobec ratowników i służb ratunkowych.
Warto pamiętać, że ratownicy medyczni, często jako pierwsi niosący pomoc w dramatycznych okolicznościach, zasługują na szczególny szacunek i wsparcie ze strony całego społeczeństwa.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie