
Skazany za gwałt i napaść seksualną Bartłomiej Morawski jest obecnie poszukiwany przez policję celem doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie ma odbyć karę 5 lat więzienia. Wieloletni działacz PiS był twarzą kampanii Orlenu w czasie, gdy prezesem spółki był Daniel Obajtek.
Internauci znów wykazali się niezwykłą spostrzegawczością. Kilka dni po publikacjach prasowych opisujących związki skazanego gwałciciela Bartłomieja Morawskiego ze środowiskiem PiS przypomnieli, jak ten sam człowiek był twarzą kampanii społecznej finansowanej przez Orlen.
Pomimo szeregu informacji o prowadzonych przez policję poszukiwaniach skazanego na karę 5 lat pozbawienia wolności za gwałt Bartłomieja Morawskiego, koncern Orlen nie zadbał o skasowanie kompromitujących spółkę grafik z wizerunkiem przestępcy seksualnego.
Morawski dorywczo trudnił się aktorstwem, ma na swoim koncie kilka epizodycznych ról. Przez lata był też działaczem PiS, który nie ukrywał swoich sympatii politycznych. Co ciekawe, mimo że informacje o tym, iż współpracownik partii Kaczyńskiego najpewniej jest odpowiedzialny za gwałt, pojawiły się już 6 lat temu, nikt nie znalazł czasu na usunięcie zdjęć wykorzystywanych w kampaniach społecznych prowadzonych przez Orlen z profili i stron należących do koncernu paliwowego.
Udało nam się znaleźć jedną z wielu grafik, która była wykorzystywana w kampanii zachęcającej Polaków do wywieszenia flagi narodowej z okazji święta 2 maja. Przedstawia ona Bartłomieja Morawskiego z prawego profilu. Gwałciciel na swoich barkach trzyma małą, uśmiechniętą dziewczynkę, z którą razem wywiesza flagę Polski.
Na samym dole w widocznym miejscu umieszczono logo Orlenu. Wyraźnie wyeksponowana jest też postać samego Morawskiego i data 2 maja.
Jako pierwszy o skandalu pisał dziennikarz Radia Zet Radosław Gruca. Ten niemal codziennie przypomina o poszukiwaniach niebezpiecznego przestępcy seksualnego. Również on interweniował w Orlenie w sprawie grafik przedstawiających poszukiwanego gwałciciela.
W odpowiedzi na pytania dziennikarza spółka poinformowała, że zdjęcia i materiały promocyjne, na których widoczny jest Morawski, zostaną ostatecznie usunięte. Gruca przytacza oświadczenie spółki w tej sprawie.
Zgodnie ze standardami obowiązującymi w Grupie ORLEN, spółka dokłada wszelkich starań, żeby przy okazji działań promocyjnych marki współpracować wyłącznie z podmiotami i osobami o nieposzlakowanej opinii, dlatego spółka usunęła materiały z wizerunkiem wskazanej osoby z publicznych profili.
Bartłomiej Morawski jest obecnie poszukiwany przez organy ścigania w związku z orzeczoną wobec niego karą 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności za gwałt na 16-latce. Prawomocny wyrok w sprawie działacza PiS i aktora zapadł w czerwcu 2024 roku.
57-letni mężczyzna nie stawił się do zakładu karnego celem odbycia zasądzonej mu kary. W związku z tym sąd zdecydował o wystawieniu za nim listu gończego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie