
Fatalny błąd w propagandowej telewizji Republika. Podczas tworzenia grafiki autor pomylił budynek Krajowego Rejestru Sądowego z Krajową Radą Sądownictwa. Chcąc pokazać rzekome włamanie do budynku, w którym urzęduje Przemysław Radzik, pokazano zupełnie inny obiekt. Na pomyłkę jako pierwszą uwagę zwróciła Katarzyna Lubnauer, sekretarz stanu w MEN.
Prywatna stacja należąca do Tomasza Sakiewicza sprzyja obozowi Zjednoczonej Prawicy. Na jej antenie wielokrotnie ukazywały się informacje nieprawdziwe, a relacje pracowników telewizji często nie mają nic wspólnego z rzeczywistym biegiem opisywanych zdarzeń.
Telewizja Republika codziennie powiela przekaz dnia Prawa i Sprawiedliwości i w minionym tygodniu otrzymała koncesję od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wydał ją Maciej Świrski, były asystent Mariusza Błaszczaka (PiS), a od 15 września 2022 przewodniczący KRRiT.
Od dwóch dni jednym z głównych tematów omawianych na antenie propagandowej stacji są legalne czynności podjęte przez Prokuraturę Krajową w budynku należącym do Krajowej Rady Sądownictwa. Jak informowaliśmy w magazynie checkpress.pl pod koniec ubiegłego tygodnia zabezpieczono w pokoju Przemysława Radzika akta postępowań dyscyplinarnych prowadzonych przeciwko niezależnym sędziom.
Tego dnia pracownicy stacji Tomasza Sakiewicza nadawali relacje na żywo, pokazując, co dzieje się siedzibie neo-KRS. Natychmiast komentatorzy związani z prawicą nazwali czynności policji i prokuratury działających na podstawie przepisów prawa "napadem" i "brutalnym wejściem", mając świadomość, że nieprawda.
Na rozbieżność i kuriozalną wpadkę w TV Republika jako pierwsza zwróciła uwagę Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.
W mediach społecznościowych pojawiła się dzisiaj zapowiedź programu "Salonik polityczny" prowadzonego przez Rafała A. Ziemkiewicza. Post zawierał grafikę, na której widać grupę osób wchodzących do budynku Krajowego Rejestru Sądowego przez rozbite okna i drzwi.
Problem w tym, że w programie omawiano działania prowadzone w obiekcie Krajowej Rady Sądownictwa, a nie KRS, czyli w miejscu, gdzie prowadzony jest publiczny rejestr przez sądy rejestrowe w Polsce, w którym gromadzone są informacje o podmiotach podlegających obowiązkowi rejestracji.
– Oj tam, oj tam... Paryż, Paradyż... – napisał profesor Sławomir Kalinowski.
Z kolei prokurator Jacek Bilewicz dodał: – Prokuratura czy Prokuratoria. A jaka to różnica
Krajowy Rejestr Sądowy (KRS) to publiczny rejestr prowadzony przez sądy rejestrowe w Polsce, w którym gromadzone są informacje o podmiotach podlegających obowiązkowi rejestracji. KRS został utworzony na mocy ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 roku o Krajowym Rejestrze Sądowym. Jego celem jest ułatwienie dostępu do informacji o sytuacji prawnej i finansowej podmiotów gospodarczych oraz innych organizacji.
Rejestr składa się z trzech głównych działów:
KRS pełni funkcję informacyjną oraz zapewnia bezpieczeństwo obrotu gospodarczego, umożliwiając sprawdzenie wiarygodności podmiotów gospodarczych. Rejestr jest dostępny publicznie, co oznacza, że każdy zainteresowany może uzyskać informacje zawarte w KRS, co ułatwia prowadzenie działalności gospodarczej i podejmowanie decyzji biznesowych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie