Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęła 43-latka w Maździe

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem na Lubelszczyźnie. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod pociąg relacji Lublin - Rawa Ruska wjechała autem osobowym 43-latka. Skład kolejowy przeciągnął samochód kilkaset metrów po torowisku niszcząc go doszczętnie. We wraku Mazdy służby ratunkowe znalazły kobietę. Kierująca zginęła na miejscu. Podróżowała sama.

Rozpędzony pociąg osobowy nie miał najmniejszych szans na wyhamowanie na widok wjeżdżającego na niestrzeżony, lecz dobrze oznakowany przejazd kolejowy. Na zatrzymanie się skład kolejowy potrzebuje kilkuset metrów, więc nawet maszynista o najlepszym refleksie nie ma najmniejszych szans na zastopowanie pociągu od momentu uruchomienia hamulców na widok przeszkody.

43-letnia kierująca nie miała najmniejszych szans na przeżycie

Tak było i tym razem, gdy podróżująca niebieską Mazdą, mimo oznakowania przejazdu znakiem "STOP" i krzyżem św. Andrzeja wjechała wprost pod pędzącą lokomotywę. W zderzeniu z takim kolosem nie miała najmniejszych szans. Zachodzi więc duże prawdopodobieństwo, że najzwyczajniej w świecie kierująca samochodem osobowym zignorowała znaki drogowe, nie stosując się do nich.

Policja oczywiście przebadała 30-letniego maszynistę na zawartość alkoholu we krwi. Wynik testera pokazał, że mężczyzna w momencie zderzenia był trzeźwy. W pociągu znajdowało się zaledwie dwunastu pasażerów i obsługa pociągu. Na szczęście nikt nie ucierpiał i nie wymagał pomocy przybyłych na miejsce medyków.

Rośnie liczba ofiar wypadków na przejazdach kolejowych

Wypadki na przejazdach kolejowych nie są w Polsce rzadkością. Tylko w ubiegłym roku doszło do 177 zdarzeń tego typu. O ile liczba kierowców, którzy doprowadzili do zderzenia z pociągiem nie wzrasta, o tyle już liczba tragicznych śmierci tak. Łącznie w 2024 roku śmierć od uderzenia lokomotywy poniosło 51 osób.

Wypadki śmiertelne w wyniku zderzenia auta z pociągiem stanowią około jednego procenta wszystkich tragedii na drogach. Mimo wszystko nie oznacza to, że powinniśmy bagatelizować problem. PKP PLK od lat prowadzi kampanię edukacyjną "Bezpieczny przejazd", obejmująca swymi działaniami zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe.