
Powiatowy lekarz weterynarii w Suwałkach ogłosił w środę rozporządzenie, w którym uznał całe miasto za obszar zagrożony wścieklizną. Decyzja ta została podjęta po incydencie, w którym nietoperz ugryzł nastolatka – badania wykazały, że zwierzę było zakażone wirusem wścieklizny.
To pierwszy tak poważny przypadek w regionie od dłuższego czasu i wzbudził zaniepokojenie zarówno mieszkańców, jak i lokalnych władz.
W związku z ogłoszonym zagrożeniem, do 8 lipca 2025 roku na terenie Suwałk obowiązuje zakaz organizowania wszelkich wydarzeń z udziałem psów i kotów. Dotyczy to m.in. targów, wystaw, pokazów oraz konkursów.
To jedno z działań profilaktycznych mających na celu ograniczenie ryzyka rozprzestrzeniania się choroby.
Właściciele czworonogów muszą stosować się do szeregu nowych zasad. Psy powinny być wyprowadzane wyłącznie na smyczy, a kiedy przebywają na posesji, muszą być trzymane na uwięzi lub na ogrodzonym, zamkniętym terenie. Koty natomiast mają obowiązek przebywać w zamknięciu – nie mogą swobodnie poruszać się po mieście.
Nowe przepisy obowiązują nie tylko mieszkańców, ale również osoby przebywające w Suwałkach czasowo – np. turystów, gości czy pracowników sezonowych.
Aby zwiększyć świadomość zagrożenia, na wszystkich głównych wjazdach do miasta zostaną ustawione tablice informujące o wprowadzeniu strefy zagrożonej wścieklizną.
Miasto zapewnia, że działania mają charakter prewencyjny i są zgodne z procedurami epidemiologicznymi obowiązującymi w przypadku zagrożenia chorobami odzwierzęcymi.
Wścieklizna to śmiertelna choroba wirusowa, która atakuje układ nerwowy ssaków, w tym również ludzi. Najczęściej przenosi się poprzez ugryzienie lub kontakt śliny zakażonego zwierzęcia z otwartą raną, błonami śluzowymi bądź oczami.
U zwierząt choroba objawia się przede wszystkim zmianami w zachowaniu – mogą pojawić się agresja, niepokój oraz nadpobudliwość.
W bardziej zaawansowanym stadium dochodzi do paraliżu, silnego ślinotoku oraz trudności w połykaniu. Wścieklizna zawsze kończy się śmiercią zakażonego zwierzęcia.
Za głównych nosicieli wirusa uważa się dzikie zwierzęta, takie jak nietoperze, lisy czy kuny, choć zakażeniu mogą ulec również domowe psy i koty. Choroba jest nieuleczalna, jednak można jej skutecznie zapobiec poprzez regularne szczepienia ochronne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie