Adam Bodnar: Pomysł rządu technicznego to próba ucieczki przed rozliczeniem rządów PiS

04/06/2025 00:00

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar stanowczo skrytykował pomysł powołania rządu technicznego, który zaproponował prezes PiS Jarosław Kaczyński po wyborach prezydenckich. Zdaniem Bodnara, jest to próba zablokowania procesu rozliczania nadużyć i przestępstw, jakich miały się dopuścić osoby związane z byłym rządem.

Bodnar: Proces rozliczania rządów PiS trwa. Kaczyński chce go zatrzymać

Bodnar zapewnił, że mimo politycznych napięć rząd Donalda Tuska nadal realizuje swoje cele. Wskazał, że postępowania prokuratorskie są na zaawansowanym etapie, a kolejne miesiące przyniosą dalsze efekty. "Politycy PiS doskonale zdają sobie sprawę z powagi sytuacji" – napisał Bodnar w oświadczeniu.

Długa lista zarzutów i aktów oskarżenia

Minister przedstawił szczegóły dotyczące licznych spraw, w których prowadzone są postępowania. Wymienił m.in. Fundusz Sprawiedliwości, gdzie zarzuty usłyszało 25 osób, w tym byli wiceszefowie MS.

Zobacz także:

Spowiedź Bodnara – tak wygląda rozliczenie PiS. Lista prowadzonych spraw i śledztw

W aferze wizowej przedstawiono 27 zarzutów dla 11 osób, w tym b. wiceszefowi MSZ Piotrowi Wawrzykowi. W sprawie granatnika w KGP akt oskarżenia trafił wobec byłego Komendanta Głównego Policji.

W tzw. aferze hejterskiej zapadł wyrok, a do Sądu Najwyższego wpłynęły wnioski o uchylenie immunitetu dla sędziów. W sprawach związanych z NCBR, Collegium Humanum, Orlenem i Lasami Państwowymi dziesiątki osób usłyszały zarzuty.

Raport PK: 600 spraw, setki nieprawidłowości

Według raportu Prokuratury Krajowej, z lat 2015-2023 przeanalizowano 600 spraw, z czego w 396 przypadkach wykazano polityczny wpływ na przebieg postępowań. W 124 sprawach zalecono podjęcie kroków dyscyplinarnych lub karnych wobec prokuratorów.

Bodnar podkreśla, że propozycja rządu technicznego to „polityczna zasłona dymna”, która ma odwrócić uwagę od realnych problemów i osłabić niezależność wymiaru sprawiedliwości. „Rozliczenia są konieczne dla odbudowy zaufania obywateli do państwa prawa” – dodaje.