Dlaczego warto mieć gotówkę pod ręką? Banki ostrzegają przed kryzysami systemów elektronicznych

Coraz więcej banków w Europie ostrzega przed potencjalnymi przerwami w dostępie do usług elektronicznych. Na liście zagrożeń znajdują się zarówno ataki hakerskie, jak i tzw. blackouty, czyli masowe awarie prądu. Takie zdarzenia mogą skutecznie zablokować dostęp do pieniędzy, transportu i komunikacji, co pokazuje przykład niedawnego kryzysu w Hiszpanii.

Kilka tygodni temu doszło w Hiszpanii do poważnej awarii infrastruktury. Przestały działać pociągi, metro, internet oraz bankomaty. Obywatele pozbawieni dostępu do gotówki nie mogli dokonać nawet najprostszych zakupów.

Do niewielu działających urządzeń ustawiały się długie kolejki. Sytuacja ta unaoczniła, jak bardzo społeczeństwa uzależnione są od technologii – i jak ważne jest przygotowanie na jej ewentualne zawiedzenie.

Reakcja Europy: Holandia i Szwecja apelują o zapasy gotówki

W odpowiedzi na to wydarzenie banki i instytucje finansowe w Holandii i Szwecji wystosowały apel do obywateli. Holendrzy rekomendują, by każdy miał w domu od 200 do 500 euro w gotówce. Szwedzkie zalecenia mówią o minimum 170 euro, co odpowiada tygodniowym wydatkom na podstawowe potrzeby.

Choć Narodowy Bank Polski nie wydał jeszcze oficjalnych wytycznych w tej sprawie, eksperci rynku finansowego sugerują, by również Polacy mieli przy sobie gotówkę. Zalecana kwota to od 500 do 1000 zł w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym.

Limity wypłat z bankomatów – warto znać je wcześniej

Jeśli zdecydujemy się na wypłatę gotówki, warto pamiętać o obowiązujących limitach: Euronet – 800 zł na jedną transakcję, Planet Cash – 1000 zł, PKO BP – do 20 000 zł dziennie. W sytuacjach kryzysowych bankomaty mogą jednak szybko się opróżnić lub zostać wyłączone.

Trzymanie niewielkiej ilości gotówki w domu to nie dowód na brak zaufania do systemu bankowego, lecz element odpowiedzialnego przygotowania na ewentualne kryzysy. Gdy zawiodą technologie, dostęp do gotówki może okazać się kluczowy.