Dolny Śląsk przeciwko ksenofobii: Stanowczy głos samorządowców

Wojewoda Anna Żabska, odnosząc się do sobotnich manifestacji antyimigracyjnych, zaznaczyła, że nie można wykorzystywać lęków społecznych do dzielenia społeczeństwa. Podkreśliła, że Polska skutecznie kontroluje granice i prowadzi zdecydowane działania wobec nielegalnej migracji.

Przytoczyła dane: uszczelnienie granicy z Białorusią do 98 proc. oraz ponad 8,5 tys. deportowanych osób w ubiegłym roku.

– Apeluję o rozwagę i odpowiedzialność, zwłaszcza do polityków, którzy w ostatnim czasie przekraczali w swych wypowiedziach granice, bo można powiedzieć, że były to wypowiedzi zawierające treści ksenofobiczne, rasistowskie – zaznaczyła wojewoda.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zauważył, że po 1989 roku Polska budowała system oparty na wartościach pluralizmu i otwartości. Dziś, jak powiedział, ten fundament jest niszczony przez narrację strachu i skrajne media.

– W oparciu o ten system wartości budowaliśmy państwo i samorząd otwarty, tolerancyjny. Samorząd i państwo pluralistyczne, w którym każdy czuł się dobrze. I oto jesteśmy w sytuacji, kiedy rzeczywiście ta wypracowana przez lata atmosfera jest dewastowana w przestrzeni publicznej  – mówił Sutryk.

Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej przypomniał, że jego miasto od lat jest przykładem integracji i wielokulturowości.

– A w ostatnim czasie przyjęliśmy w Wałbrzychu dziesiątki, setki, tysiące uciekinierów z Ukrainy zarówno po tym ostatnim etapie wojny, jak i wcześniej. Żyjemy wspólnie i dobrze nam ta wspólna praca wychodzi  – zaznaczył.

Dodał, że problem nielegalnych migrantów jest wykreowaną narracją polityczną, niepopartą faktami. Podkreślił, że takie dezinformacje są zagrożeniem nie tylko dla społeczeństwa, ale i dla fundamentów demokracji.

Samorządowcy zgodnie wskazywali, że przeciwdziałanie ksenofobii powinno zaczynać się od edukacji.

– Musimy reagować i musimy reagować na każdym etapie. Przede wszystkim w tej warstwie informacyjnej. Jesteśmy po prostu świadkami fali dezinformacji, hybrydowej agresji, która zaczyna się od fake newsów, od wykreowanych zdarzeń, które po prostu nie mają potwierdzenia w rzeczywistości – mówili.