Donald Trump olał Andrzeja Dudę, ale zagra w golfa z Gołotą. Trwa kompromitacja prezydenta

Działacze PiS żyli nadzieją, że partyjny prezydent PiS Andrzej Duda spotka się z w najbliższą niedzielę z Donaldem Trumpem. Tymczasem administracja lidera republikanów odwołała spotkanie, ale za to poinformowała, że Trump zagra w golfa z Andrzejem Gołotą. – Kompromitacja prezydenta Polski trwa w najlepsze – śmieją się internauci.

Zamieszanie ze spotkaniem Dudy z Trumpem i partia golfa z Gołotą, to cwany plan amerykańskiej prawicy na zyskanie zaufania wśród Polonii mieszkającej w Pensylwanii. W tym stanie mieszka najwięcej Polaków, i w minionych wyborach właśnie tu ważyły się losy wyścigu po fotel prezydenta USA.

Przypomnijmy, że do spotkania oby prezydentów miało dojść w tzw. "amerykańskiej Częstochowie". Miasto Doylestown znane jest dużej liczby osób wierzących i praktykujących. To miejsce ważne dla Polonii. Do wizyty Andrzeja Dudy w Ameryce jednak nie dojdzie z powodu decyzji sztabu wyborczego Donalda Trumpa. 

Oficjalnie wiadomo już, że ze spotkania z Dudą zrezygnował Trump. Mimo to spotka się ze znanym emerytowanym polskim bokserem Andrzejem Gołotą. Były prezydent USA i polski pięściarz znają się od lat, ponieważ Trump był stałym kibicem walk Polaka, które zazwyczaj w latach 90-tych ubiegłego wieku odbywały się w hotelach należących do byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. 

Zgodnie z planem Andrzej Gołota zagra w golfa z Donaldem Trumpem w Trump National Golf Club, czyli prywatnym klubie golfowym należącym do kandydata na prezydenta z ramienia Republikanów. 

Donald Trump i Andrzej Gołota to dwie postacie, które mimo różnic w swojej działalności, mają wspólną historię związaną ze światem boksu. Bokser, znany ze swoich spektakularnych walk, stoczył jedną z najważniejszych batalii kariery w kasynie zarządzanym przez Trumpa – Trump Taj Mahal w Atlantic City.

W 1997 roku Andrzej Gołota stanął do walki z Lennoxem Lewisem, a stawką był pas WBA. Mecz odbył się w Atlantic City, w sercu amerykańskiego boksu, a emocje sięgały zenitu. Niestety, dla polskiego boksera walka zakończyła się tragicznie – przegrał zaledwie po 95 sekundach przez techniczny nokaut. Po latach okazało się, że Trump zaryzykował i postawił 1 milion dolarów na Gołotę, który przegrał. 

Warto przypomnieć, że informacja o odwołaniu wizyty prezydenta Polski w USA pojawiła się późnym wieczorem w czwartek 19 września. Do tego czasu setki tysięcy ofiar powodzi zmagało się ze skutkami katastrofy na południowym zachodzie Polski. 

Prezydent Andrzej Duda ani razu nie pojawił się na miejscu tragedii w przeciwieństwie do przedstawicieli rządu Koalicji 15 października. W trakcie trzech dni akcji służb nadal planował spotkanie z Donaldem Trumpem. Dopiero po decyzji sztabu byłego prezydenta USA zdecydował, że pojedzie spotkać się z powodzianami. Dotarł na miejsce dziś, w piątek 20 września przed południem.