Dramat w Starej Wsi: Trwa obława za sprawcą strzelaniny. Policja ściągnięta z całej Polski

Z informacji przekazanych przez małopolską policję wynika, że działania poszukiwawcze rozpoczęły się natychmiast po zdarzeniu i trwały przez całą noc.

Na miejsce skierowano posiłki z oddziałów prewencji i jednostek kontrterrorystycznych z różnych województw. W poszukiwania włączył się także specjalny zespół z Komendy Głównej Policji, który przywiózł ze sobą psy tropiące.

W akcję zaangażowano również śmigłowiec Black Hawk, który przeszukuje okolice z powietrza. Na terenie Limanowszczyzny utrzymane są punkty blokadowe. Funkcjonariusze przeszukują lasy, posesje i nieużytki, licząc na szybkie ujęcie podejrzanego.

Do tragedii doszło w piątek około godziny 10:30. Według prokuratury sprawca najpierw postrzelił swoją teściową w jednym z domów w Starej Wsi, a następnie udał się do oddalonego o kilkaset metrów domu swojej córki.

Tam z zimną krwią zastrzelił 26-letnią kobietę i jej 31-letniego męża. W chwili ataku w domu znajdowało się również ich roczne dziecko – dziewczynka nie odniosła żadnych obrażeń.

Teściowa została przetransportowana do szpitala, gdzie przeszła operację ratującą życie. Jej stan nadal pozostaje ciężki.

Po dokonaniu zbrodni 57-latek porzucił niebieskie Audi A4 combi o numerze rejestracyjnym KLI 22662 i uciekł pieszo w kierunku pobliskiego lasu. Policja ostrzega, że mężczyzna może być uzbrojony i stanowić realne zagrożenie dla życia i zdrowia.

Został opublikowany wizerunek poszukiwanego. Władze zaapelowały o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w regionach objętych alertem.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało SMS-y ostrzegawcze do mieszkańców Małopolski, Śląska i Podkarpacia. Małopolska policja wciąż apeluje o przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w zatrzymaniu sprawcy.

Osoby, które widziały podejrzanego lub posiadają jakiekolwiek informacje na temat jego miejsca pobytu, proszone są o kontakt z numerem alarmowym 112.