
Wiceszef MSWiA Tomasz Szymański zapowiedział w Polskim Radiu 24, że zmiany w funkcjonowaniu Funduszu Kościelnego są nieuniknione. Jak zaznaczył, oczekuje ich nie tylko opinia publiczna, ale również politycy, którzy pracują nad nowymi rozwiązaniami.
W grze są obecnie trzy do czterech różnych propozycji zmian.
Dyskusję wokół Funduszu Kościelnego ponownie rozbudził najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli. Dokument, opublikowany na wniosek marszałka Sejmu Szymona Hołowni, dotyczy finansowania Kościołów i innych związków wyznaniowych w latach 2021–2023.
Z raportu wynika, że łączna kwota wydatków z Funduszu w tym okresie wyniosła ponad 618 mln zł. Zdecydowana większość – 585 mln zł – została przeznaczona na składki emerytalno-rentowe i zdrowotne duchownych. Na konserwację zabytkowych obiektów sakralnych wydano 31,7 mln zł, a na działalność charytatywno-opiekuńczą Kościołów – 1,4 mln zł.
Wiceminister Szymański przypomniał, że Fundusz Kościelny powstał jako forma rekompensaty za przejęte przez państwo nieruchomości należące do Kościołów i związków wyznaniowych. Jednak – jak ocenił – dziś trudno uzasadniać dalsze finansowanie tym samym argumentem. „W naszym przekonaniu, zobowiązanie państwa wobec Kościołów zostało wypełnione” – powiedział.
Mimo to podkreślił, że całkowita likwidacja Funduszu bez wprowadzenia alternatywnego mechanizmu wsparcia mogłaby zagrozić mniejszym wspólnotom religijnym. „Nie mówimy tylko o Kościele katolickim. Inne związki wyznaniowe bez pomocy ze strony państwa mogą nie przetrwać” – zaznaczył.
Z danych przedstawionych przez NIK wynika, że wydatki z Funduszu Kościelnego systematycznie rosną. W 2021 roku wynosiły niespełna 194 mln zł, a w 2023 roku sięgnęły już ponad 224 mln zł. Ta tendencja wzrostowa wywołuje pytania o zasadność i przejrzystość dalszego finansowania.
Kontrowersje budzi również fakt, że ze wsparcia korzystają również związki wyznaniowe, które nie istniały w Polsce w 1950 roku i nie utraciły wtedy żadnych nieruchomości. Tymczasem pierwotna idea Funduszu opierała się właśnie na mechanizmie rekompensaty za utracony majątek.
W styczniu 2024 roku premier Donald Tusk powołał Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, który ma przygotować nową koncepcję finansowania duchownych. Chodzi o systemowe rozwiązanie, które uporządkuje kwestie składek społecznych i zdrowotnych, a zarazem nie doprowadzi do marginalizacji mniejszych Kościołów.
Wiceminister Szymański zapewnił, że celem jest wypracowanie kompromisu: „Nie chcemy nikogo skrzywdzić – zwłaszcza wspólnot, które i tak mają trudności z funkcjonowaniem”. Choć konkretne decyzje jeszcze nie zapadły, rozmowy trwają, a wśród propozycji rozważanych przez zespół znajdują się zarówno modyfikacje dotychczasowego modelu, jak i całkowita zmiana jego formuły.
Raport NIK przy okazji przypomniał także o preferencjach podatkowych, jakimi cieszą się kościelne osoby prawne. Dochody z działalności gospodarczej, jeśli przeznaczone są na cele religijne, edukacyjne, kulturalne czy charytatywne, mogą być zwolnione z opodatkowania. To kolejny element, który w opinii części opinii publicznej wymaga uregulowania i większej transparentności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie