Wiadomo, kiedy głosowanie nad immunitetem Ziobry w Sejmie. Zgorzelski ujawnia datę

Zgorzelski, który w niedzielę był gościem programu Polsat News, potwierdził, że wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Ziobry zostanie omówiony przez sejmową komisję regulaminową, spraw poselskich i immunitetowych. Komisja ma zebrać się w czwartek, 6 listopada, o godzinie 16, by przeanalizować przekazane materiały.

– Jest duże prawdopodobieństwo, że Sejm zajmie się sprawą już dzień później, w piątek, a głosowanie odbędzie się wieczorem – dodał wicemarszałek.

Z informacji przekazanych przez Kancelarię Sejmu wynika, że marszałek Szymon Hołownia wyznaczył Zbigniewowi Ziobrze trzydniowy termin na ewentualne zrzeczenie się immunitetu, który upływa w poniedziałek, 3 listopada. Jeśli Ziobro tego nie zrobi, decyzję o jego dalszym losie podejmie Sejm.

Wniosek, który wpłynął do marszałka, to obszerne, 158-stronicowe opracowanie Prokuratury Krajowej, opisujące szereg nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości. Śledczy zarzucają byłemu ministrowi, że miał stać na czele grupy osób odpowiedzialnych za defraudację środków publicznych. Pieniądze z funduszu, które powinny trafiać do ofiar przestępstw, miały być rozdysponowywane niezgodnie z przeznaczeniem – często na rzecz organizacji nieuprawnionych do uzyskania dotacji lub takich, które nie spełniały wymogów formalnych.

Sprawą nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości zajmuje się specjalny zespół śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej, powołany w lutym 2024 roku. Jego zadaniem jest zbadanie, czy w czasach kierownictwa Ziobry doszło do przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków i niegospodarności.

Śledztwo obejmuje nie tylko byłego ministra, lecz także jego najbliższych współpracowników. Podejrzanym jest między innymi były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, wobec którego w grudniu ubiegłego roku sąd wydał decyzję o aresztowaniu. Romanowski, jak informowały media, uciekł na Węgry, gdzie uzyskał azyl polityczny. Wśród osób objętych postępowaniem znajduje się również poseł PiS Dariusz Matecki, wobec którego Prokuratura Krajowa skierowała już akt oskarżenia do sądu.

Sprawa Zbigniewa Ziobry to nie tylko kwestia prawna, ale również symboliczny test dla całego Sejmu i jego zdolności do rozliczenia nadużyć władzy. Dla wielu obserwatorów to pierwszy tak poważny przypadek, gdy były szef resortu sprawiedliwości sam staje przed perspektywą odpowiedzialności karnej za sposób, w jaki zarządzał publicznymi pieniędzmi.

Jeżeli Sejm zdecyduje się uchylić immunitet, Ziobro stanie się jednym z najwyżej postawionych polityków w historii III RP, wobec którego zastosowano takie środki. Głosowanie, zaplanowane na piątek wieczorem, może stać się punktem zwrotnym w polskim życiu publicznym – i testem, czy w praktyce nikt nie stoi ponad prawem.