Łódzka policja pryska w przechodniów i rowerzystów sprejem! Znamy szczegóły tej akcji

Na niecodzienny pomysł wpadli łódzcy policjanci wraz z władzami miasta, którzy rozpoczęli właśnie akcję spryskiwania sprejem przechodniów i rowerzystów. I nie, tym razem nie chodzi o traktowanie tych osób gazem łzawiącym, a o poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po pierwsze po zmianie czasu na zimowy na dworze błyskawicznie robi się ciemno, a po drugie rozpoczyna się długi weekend, związany z dniem Wszystkich Świętych. Po co więc sprej? To nieodłączny atrybut akcji "Malujemy bezpieczeństwo". Okazuje się, że bezbarwna substancja, którą można spryskać ubranie w światłach pojazdów czyni je odblaskowym.

Na pomysł zakupu i przekazania policjantom pojemników ze specjalną odblaskową substancją wpadli pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Według policjantów sprej jest całkowicie bezpieczny dla ubrań, których nie przebarwia, w dzień jest całkowicie niewidoczny i całkowicie znika z odzieży po kilku praniach. Nie szkodzi też zdrowiu i jest całkowicie neutralny dla środowiska.

Nie mamy powodów, by nie ufać w tym względzie policji, ale co się stanie, gdy jednak jakaś droga kurtka ulegnie nieodwracalnemu zniszczeniu po użyciu tej substancji. Czy spryskany pieszy lub rowerzysta będzie mógł ten fakt zgłosić na komisariacie, by otrzymać rekompensatę na odkupienie ubrania? Na to pytanie nikt nie chciał nam odpowiedzieć. 

Sam pomysł wydaje się znakomity, szczególnie, gdy patrole ze sprejem będą aktywne w miejscach, w których brakuje właściwego oświetlenia ulic czy dróg, gdzie osoby piesze są szczególnie zagrożone potrąceniem przez samochód. Polskie prawo przewiduje  obowiązek stosowania kamizelek odblaskowych czy ubrań z elementami odblaskowymi, ale jedynie poza obszarem zabudowanym.

W polskich miastach wciąż nie brakuje źle oznakowanych lub nieoświetlonych przejść dla pieszych, które stanowią po zmroku śmiertelne zagrożenie dla wchodzących na pasy. Tylko w ubiegłym roku podczas przechodzenia przez jezdnię zginęły 132 osoby, a aż 2658 pieszych odniosło obrażenia. Sama liczba wypadków na pasach też jest przerażająca, ponieważ łącznie było ich 2684.

Warto pamietać, że od dziś trwają wzmożone kontrole na drogach z okazji corocznej "Akcji znicz". Policjanci bedą sprawdzać trzeźwość kierujących, stan techniczny pojazdów, ale także czy pasażerowie mają zapięte pasy bezpieczeństwa oraz czy dzieci są prawidłowo przewożone czyli w przeznaczonych do tego fotelikach lub na podkładkach, tzw. poddupnikach.