Reklama

Fundacja Twój Głos Jest Ważny opublikowała spot. Paweł Szopa: Obiecali bezkarność

Fundacja Twój Głos Jest Ważny opublikowała nowy spot, którym zachęca do udziału w nadchodzących wyborach prezydenckich 18 maja. Wideo pokazuje Pawła Szopę, szefa firmy Red is Bad, który jest osadzony a wreszcie śledczym.

Spot nie tylko przestrzega przed skutkami politycznej obojętności, ale też odwołuje się do szerszego kontekstu ostatnich skandali z udziałem elit poprzedniej władzy.

„I co? I wszystko szlag trafił” – symboliczne upadki i nadzieje na powrót

Klip otwierają zdania wypowiedziane przez bohatera, ubranego w więzienny uniform, który mówi z przekąsem:
„Mówili, jesteśmy lepsi niż inni. Mówili, jesteśmy nową elitą. I te miliardy nam się po prostu należą.”

W dalszej części słyszymy:
„Mówili, sądy i prokuratura są nasze. Jesteśmy nietykalni. I co? I wszystko szlag trafił.”

To bezpośrednie nawiązanie do poczucia bezkarności, które – według wielu komentatorów – towarzyszyło osobom związanym z dawną ekipą rządzącą, w tym z szeroko pojętym środowiskiem narodowo-konserwatywnym. Spot pokazuje moment refleksji, ale też ostrzeżenia: że historia może się powtórzyć, jeśli obywatele nie wykorzystają swojego prawa głosu.

Red is Bad, RARS i miliony z publicznych pieniędzy

Paweł Szopa to znana postać w środowiskach prawicowych. Jako współzałożyciel marki Red is Bad, przez lata zbudował wokół siebie wizerunek „patriotycznego przedsiębiorcy”, blisko współpracującego z poprzednim rządem. Firma produkowała m.in. odzież z narodową symboliką i promowała konserwatywne wartości.

Jednak w ostatnich miesiącach na jaw wyszły informacje o gigantycznych nieprawidłowościach związanych z umowami firmy z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych (RARS). Według śledczych, firma miała zarabiać miliony złotych na transakcjach zawieranych w trybie nadzwyczajnym, bez odpowiedniej kontroli, a same dostawy sprzętu (w tym maseczek) okazały się niepełnowartościowe.

Szopa został tymczasowo aresztowany, a cała sprawa do dziś budzi emocje. Spot Fundacji odwołuje się do tego właśnie momentu – widzimy bohatera, który wspomina rozmowy na „widzeniu” i mówi:
„Na wiosnę będzie nasz prezydent. A potem znowu będzie nasze prawo i nasza sprawiedliwość.”

Czerwone jest złe? Ironia przekazu i mobilizacja wyborców

Na końcu spotu pojawia się napis:
„Pamiętajcie, czerwone jest złe.”

To przewrotne nawiązanie do nazwy firmy Red is Bad, a zarazem komentarz do politycznych haseł i prostych podziałów, którymi przez lata operowały środowiska populistyczne. Fundacja wykorzystuje ten motyw, by pokazać, że za ideologicznymi hasłami mogą kryć się interesy konkretnej grupy, a obywatelska bierność daje tym grupom przestrzeń do powrotu.

Całość kończy się pytaniem skierowanym do widza:
„Naprawdę chcesz, żeby oni wybrali ci prezydenta?”

To apel do wszystkich niezdecydowanych: głosuj, zanim zrobią to za ciebie ci, którzy już raz zawłaszczyli państwo.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkPRESS Aktualizacja: 21/04/2025 19:29
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Mac. - niezalogowany 2025-04-28 22:25:41

    Hejt, hejt i dzielenie społeczeństwa. Wstyd mi, że jestem mieszkańcem Polski. Tak czaski trzymajcie dalej, a lidzie wyjada stad byle was nie widziec.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do