
W poniedziałek wieczorem, w pobliżu miejscowości Czeremcha w województwie podlaskim, doszło do groźnego zdarzenia na granicy polsko-białoruskiej. Podczas udaremniania próby nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę agresywnych migrantów ranny został polski żołnierz.
Jak poinformowała ppłk Magdalena Kościńska z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, w trakcie użycia środków przymusu bezpośredniego w ręku żołnierza eksplodował granat hukowo-błyskowy, powodując poważne obrażenia lewej dłoni.
Granaty tego typu znajdują się na standardowym wyposażeniu wojska i wykorzystywane są jako środki przymusu, mające na celu obezwładnienie lub odstraszenie napastników.
Poszkodowanemu natychmiast udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej. Następnie został on przetransportowany do szpitala w Białymstoku, gdzie otrzymał specjalistyczne wsparcie.
Według komunikatu Dowództwa Operacyjnego stan żołnierza jest stabilny, a wojskowy pozostaje pod opieką lekarzy.
Na miejscu interweniowała Żandarmeria Wojskowa, która prowadzi czynności mające wyjaśnić dokładne okoliczności incydentu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie