Potencjalny zabójca drogowy w Warszawie. Buczyński ps. "Buczooo" chwali się łamaniem prawa sieci

Szokująca brawura na drogach Warszawy przyciągnęła internutów, po tym jak Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował o działaniach Roberta Buczyńskiego, znanego pod pseudonimem „Buczooo”. Mężczyzna chwali się w sieci, że łamie przepisy, jadąc z prędkością 150 km/h przez stolicę, jednocześnie obsługując telefon komórkowy i nagrywając swoje wykroczenia.

Sytuacja ta wywołała duże oburzenie, a OMROZIK zapowiedział dalsze kroki prawne zawiadamiając o możliwym przestępstwie stołeczną prokuraturę

Buczyński, który regularnie zamieszcza materiały w mediach społecznościowych, na których prezentuje swoje niebezpieczne zachowania na drogach, wywołał falę krytyki po ostatnim filmie.

Jadąc z ogromną prędkością przez Warszawę, nie tylko łamał przepisy drogowe, ale również obsługiwał telefon komórkowy, ryzykując życie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego. Jego działania to potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia, a także łamanie obowiązujących przepisów.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych natychmiast zareagował, podkreślając, że za takie wykroczenie w krajach takich jak Dania, Szwecja czy Norwegia, kierowca zostałby surowo ukarany. W tych krajach za brawurową jazdę i narażanie innych uczestników ruchu groziłaby utrata prawa jazdy dożywotnio, mandat w wysokości 15 000 zł, a nawet konfiskata pojazdu.

Te surowe przepisy mają na celu ochronę życia i zdrowia obywateli oraz zniechęcenie do łamania przepisów.

Polska rzeczywistość jednak wygląda inaczej. Buczyński nie tylko nie spotyka się z odpowiednimi sankcjami, ale także zdobywa popularność w sieci, a jego filmiki są promowane przez platformy takie jak YouTube i Instagram. Zamiast potępienia społecznego, jego zachowanie zyskuje rozgłos, a niektórzy politycy, zwłaszcza związani z Konfederacją, zdają się go wspierać, co budzi jeszcze większe kontrowersje – informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. 

Ośrodek zwrócił uwagę na to, że zamiast odpowiedzialności za swoje działania, Buczyński zyskuje wsparcie niektórych polityków Konfederacji, co według Ośrodka, prowadzi do uwiarygadniania jego niebezpiecznego zachowania. Wzmacnianie takich postaw przez osoby publiczne jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale może także prowadzić do tragicznych skutków, zwłaszcza gdy takie wzorce znajdują naśladowców.

Zaniepokojenie budzi także informacja, jakoby Buczyński miał znajomości w stołecznej policji, co miało mu rzekomo umożliwiać unikanie konsekwencji prawnych za swoje czyny. Ośrodek zapowiedział, że będzie dokładnie badać ten wątek i nie pozostawi żadnej kwestii bez wyjaśnienia.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych już wcześniej złożył dwa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w sprawie Buczyńskiego, jednak wobec braku adekwatnych reakcji zapowiada kolejne kroki prawne.