
Do władz Poznania trafiła petycja, pod którą podpisało się ponad dwa tysiące mieszkańców domagających się zakończenia współpracy z Ra’ananą – miastem partnerskim stolicy Wielkopolski od 2010 roku. Wniosek złożyli politycy Partii Razem, argumentując, że partnerstwo powinno zostać zerwane w geście sprzeciwu wobec działań Izraela wobec Palestyńczyków.
– To wyraz potępienia zbrodni popełnianych na ludności cywilnej – mówiła przedstawicielka ugrupowania Anna Pieciul.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odniósł się do sprawy, podkreślając, że decyzję o ewentualnym zerwaniu współpracy podejmie rada miasta. Sam jednak opowiada się przeciwko zrywaniu partnerstwa z izraelskim miastem.
– Mam świadomość cierpień Palestyńczyków i skali zniszczeń w Strefie Gazy. Trudno mi zaakceptować rozmiar izraelskich działań, ale uważam, że to odpowiedzialność władz Izraela doprowadzić do pokoju – zaznaczył w rozmowie z PAP.
Prezydent wskazał, że Izrael od lat zmaga się z atakami Hamasu i Hezbollahu, a po brutalnym ataku z 7 października 2023 roku władze tego państwa uznały, że nie mogą dłużej tolerować zagrożenia. – Działania Izraela są wymierzone przeciwko terrorystom, a nie przeciwko narodowi palestyńskiemu – podkreślił.
Jaśkowiak odniósł się także do niedawnego podpisania planu pokojowego w Egipcie. – To sukces prezydenta Trumpa i premiera Netanjahu, a także ważny krok w walce cywilizacji z terroryzmem – ocenił.
Zapytany, czy w ciągu ostatnich dwóch lat działań izraelskich nie pojawiła się potrzeba zawieszenia współpracy z Ra’ananą, stwierdził: – Nie posiadam wiedzy, którą dysponują wywiady izraelski i amerykański, aby ocenić proporcje tych działań.
Prezydent Poznania odrzucił porównania do sytuacji po rosyjskiej agresji na Ukrainę, kiedy polskie miasta zrywały współpracę z rosyjskimi partnerami. – Bezprawny atak Rosji na Ukrainę to zupełnie inna sytuacja niż ta, w której Izrael zmaga się z terroryzmem wspieranym przez Iran – zaznaczył.
Jaśkowiak skomentował również udział posła KO Franciszka Sterczewskiego w Globalnej Flotylli Sumud, płynącej do Strefy Gazy. – Mam wątpliwości, czy celem flotylli była realna pomoc Palestyńczykom, czy raczej działania wizerunkowe. Skuteczną pomoc zapewniały transporty humanitarne uzgadniane z Izraelem – ocenił.
Prezydent zapowiedział także swój listopadowy wyjazd do Izraela. – Chciałbym skorzystać z tamtejszych doświadczeń, zwłaszcza w zakresie monitoringu miejskiego i przeciwdziałania zamachom terrorystycznym – wyjaśnił.
Jaśkowiak podkreślił, że w obecnej sytuacji geopolitycznej szczególnie istotne jest czerpanie z doświadczeń zarówno Ukrainy, jak i Izraela. – Musimy wzmacniać bezpieczeństwo polskich miast wobec zagrożeń terrorystycznych i działań Federacji Rosyjskiej. To element polskiej racji stanu – dodał.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie