Rok 2025 zapisze się w historii polskiej cyberprzestrzeni jako rekordowy pod względem liczby odnotowanych incydentów. Jak poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, w ubiegłym roku zarejestrowano 111 tysięcy zdarzeń, a obecnie liczba ta wzrosła już do 170 tysięcy.
Według danych resortu, każdego dnia odnotowuje się średnio od 2 do 3 tysięcy ataków, z czego 700–800 uznawanych jest za realne zagrożenie.
Minister przypomniał również, że podczas inauguracji roku akademickiego na Politechnice Bydgoskiej mówił o wysokiej skuteczności obrony systemów. Aż 99 proc. cyberataków udaje się odeprzeć, zanim wyrządzą one poważne szkody.
Gawkowski odniósł się także do głośnego incydentu z nocy z 9 na 10 września, gdy polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony w trakcie rosyjskiego ataku na Ukrainę. Jak wyjaśnił, tego rodzaju działania często powiązane są z równoczesną kampanią dezinformacyjną.
„Atak dronowy zaczynał się w nocy, ostatnie maszyny wlatujące do Polski odnotowano około godziny 6:45. Już wtedy uruchomiona była akcja dezinformacyjna prowadzona przez rosyjskie trolle i boty, które od miesięcy pozostawały uśpione” – wskazał minister.
Według niego narracja miała na celu podważenie odpowiedzialności Rosji za incydent, mimo że fakty jednoznacznie wskazywały na jej udział.
Minister cyfryzacji podkreślił, że po raz pierwszy w historii polskie służby zdecydowały się jawnie ujawnić mechanizmy rosyjskiej dezinformacji. Dzięki temu możliwe było błyskawiczne wygaszenie fałszywych narracji.
„Udało nam się stłumić tę falę w ciągu 12 godzin. Dla porównania, nasi partnerzy europejscy często potrzebują na to całych dni” – zaznaczył Gawkowski.
Wspomnianej nocy w trakcie rosyjskiego ataku na Ukrainę drony kilkukrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
Polskie i sojusznicze lotnictwo zestrzeliło te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie