Rosja zaatakowała cywilów - jest wiele ofiar

Poniedziałkowe ataki przeprowadzone przez rosyjskie siły zbrojne na terytorium Ukrainy spowodowały niepokojące straty w ludziach i zniszczeniach. W różnych regionach kraju doszło do tragedii, które pozostawiły ślad smutku i zniszczeń.

Rosja zaatakowała cywilów - jest wiele ofiar. Najbardziej tragiczny incydent miał miejsce w Pokrowsku, w obwodzie donieckim. Atak ten skierowany był przeciwko cywilnym oraz służbom ratunkowym. Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, Ihor Kłymenko, podał, że w wyniku ataku zginęło co najmniej siedem osób, a rannych zostało 67. Wśród rannych znaleźli się funkcjonariusze policji, ratownicy oraz dzieci. Wcześniej gubernator obwodu, Pawło Kyryłenko, donosił o ośmiu ofiarach śmiertelnych, w tym pięciu cywilach.

Rosja zaatakowała cywilów - jest wiele ofiar

Ataki rosyjskiej strony nie ominęły również innych regionów. W obwodzie charkowskim rakiety spadły na wieś Kruhlakiwka w rejonie kupiańskim. Te brutalne działania spowodowały śmierć dwóch cywilów, a pięć osób zostało rannych. Obwód dniepropetrowski także padł ofiarą ataków z ciężkiej artylerii. W mieście Nikopol zginął 36-letni mężczyzna, a inny mieszkaniec został ranny.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podkreślił, że każdy, kto wspiera Ukrainę, razem z nią zwycięży terroryzm. Rosyjskie ataki zostały potępione jako kolejny dowód agresji w trwającym konflikcie. Zełenski wyraził przekonanie, że Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za swoje działania w okrutnej wojnie.

Niezależnie od tych tragicznych wydarzeń, Ukraina pozostaje zdeterminowana w dążeniu do obrony swojej suwerenności i integralności terytorialnej. Ciągłe starania rosyjskich sił zbrojnych nie załamują ducha Ukrainy i jej postanowienia do przetrwania. Sytuacja na froncie wciąż się rozwija, a losy wielu ludzi pozostają niewiadome. Międzynarodowa społeczność obserwuje z niepokojem eskalację konfliktu i dąży do znalezienia rozwiązania, które zakończy te okropności.