Sebastian M. dostał "złotą wizę". Zabójca 3 osobowej rodziny przebywa w ZEA

W wyniku tragicznego wypadku na autostradzie A1 spowodowanego przez łódzkiego biznesmena Sebastiana M. zginęła cała rodzina z Myszkowa. Sebastian M., który zbiegł do Dubaju, przebywa tam na wolności, a proces jego ekstradycji do Polski nadal się przeciąga. Mężczyzna dostał "złotą wizę".

W sobotni wieczór, 16 września 2023 roku doszło do tragicznego wypadku na łódzkim odcinku autostrady A1. Rodzina z Myszkowa, wracając z wakacji nad Bałtykiem, straciła życie w wyniku zderzenia z pojazdem prowadzonym przez Sebastiana M. W wyniku zderzenia samochód, którym podróżowali Martyna (37 l.), Patryk (39 l.) oraz ich pięcioletni synek Oliwier, uderzył w bariery i stanął w płomieniach. Cała rodzina zginęła na miejscu.

Początkowo policja informowała, że samochód rodziny uderzył w bariery z nieznanych przyczyn i doszło do pożaru. Nie wspomniano jednak o tym, że do wypadku przyczyniło się BMW prowadzone przez łódzkiego biznesmena Sebastiana M. Dopiero po upublicznieniu nagrania, które uwieczniło moment kolizji, okazało się, że to właśnie BMW spowodowało wypadek.

Po wypadku Sebastian M. zniknął z kraju, zanim śledczy zdążyli postawić mu zarzuty. W związku z tym wydano za nim międzynarodowy list gończy, a krótko później został zatrzymany w Dubaju. Polska wystąpiła z wnioskiem o jego ekstradycję, jednak Sebastian M. sprzeciwił się przekazaniu do kraju, co spowodowało przedłużające się postępowanie.

Sebastian M. dostał "złotą wizę". Sebastian M. przebywa obecnie na wolności w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dzięki decyzji tamtejszego sądu. Sprawa nabrała dodatkowego rozgłosu, gdy "GW" poinformowała, że Sebastian M. otrzymał tzw. "złotą wizę", co nadało mu status rezydenta w ZEA. Zgodnie z doniesieniami, kaucja, którą musiał wpłacić, została mu również zwrócona.

Pomimo zaangażowania polskich władz, postępowanie ekstradycyjne trwa. Prokuratura Generalna i polska placówka dyplomatyczna w Abu Zabi podejmują starania, aby przyspieszyć proces. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ambasada Polski skierowała notę do władz ZEA w sprawie statusu Sebastiana M., jednak odpowiedź na te pytania jeszcze nie nadeszła.

Złota wiza, którą otrzymał Sebastian M., jest przyznawana osobom, które spełniają konkretne warunki. Aby ją uzyskać, należy m.in. inwestować w nieruchomości lub lokalne firmy, założyć własną działalność gospodarczą, a także przebywać w ZEA przez co najmniej 183 dni w roku.

Według doniesień, Sebastian M. spełnia te warunki – przebywa w Emiratach od pół roku, a także zarejestrował tam spółkę.

Minister Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski, osobiście zaangażował się w sprawę ekstradycji Sebastiana M., co podkreśla jej międzynarodowy wymiar. Polscy prokuratorzy starają się uzyskać wszelkie potrzebne dokumenty, aby doprowadzić do wydania Sebastiana M. Polsce. Jednakże procedury związane z ekstradycją w ZEA są skomplikowane i czasochłonne, co dodatkowo opóźnia przekazanie 33-latka polskim władzom.

Tragedia na autostradzie A1 to wydarzenie, które wstrząsnęło opinią publiczną w Polsce. Ucieczka Sebastiana M. i późniejsze kontrowersje związane z jego pobytem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich budzą wiele pytań o sprawiedliwość oraz odpowiedzialność. Proces ekstradycyjny trwa, a polskie władze podejmują kolejne kroki, aby doprowadzić Sebastiana M. przed wymiar sprawiedliwości.