Sława: Silny wiatr przewrócił żaglówki z dziećmi. Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze

Piątkowe popołudnie (11 lipca) przyniosło nagłe załamanie pogody nad jeziorem Sławskim. Wiatr gwałtownie przybrał na sile, a w jego wyniku kilka żaglówek z uczestnikami obozu żeglarskiego przewróciło się i dryfowało w kierunku przybrzeżnych trzcin.

Na pokładach jednostek znajdowały się dzieci. Zgłoszenie o niebezpiecznym zdarzeniu dotarło do funkcjonariuszy patrolujących jezioro w związku z trwającym festiwalem. Dyżurny policji natychmiast przekazał informację o osobach w wodzie i jednostkach wymagających pilnej pomocy.

Reakcja, która uratowała zdrowie i życie

Na miejscu jako pierwsi pojawili się podkom. Marcin Szakoła z KWP w Gorzowie Wielkopolskim oraz asp. Radosław Kamiński z KPP we Wschowie. Zaledwie minutę po otrzymaniu zgłoszenia policjanci dotarli do tonących żaglówek, gdzie dołączyli do nich ratownicy WOPR ze Sławy.

Wspólnymi siłami udało się wciągnąć dzieci do łodzi ratowniczych, postawić zatopione łodzie z powrotem na powierzchnię oraz odholować je w bezpieczne miejsce przy brzegu. Dzięki temu żadna z osób uczestniczących w zdarzeniu nie odniosła poważnych obrażeń.

Obóz żeglarski – lekcja odpowiedzialności

Dzieci uczestniczyły w szkoleniowym obozie żeglarskim, gdzie doskonaliły umiejętności na wodzie. Wszyscy uczestnicy mieli na sobie kamizelki ratunkowe – element, który być może uchronił ich przed znacznie poważniejszymi konsekwencjami.

To zdarzenie stanowi poważne przypomnienie, jak nieprzewidywalna może być woda i jak błyskawicznie mogą zmienić się warunki atmosferyczne. 

Organizatorzy takich aktywności muszą zawsze być przygotowani na nagłe zagrożenia, a odpowiedzialność i odpowiednie zabezpieczenie uczestników powinny być absolutnym priorytetem.

Dzięki doskonałej współpracy policji i WOPR udało się błyskawicznie zapanować nad sytuacją. Służby wykazały się nie tylko skutecznością, ale również ogromną determinacją w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom w kryzysowych okolicznościach.