
W nocy ze środy na czwartek, około godziny 1:50, doszło do tragicznego wypadku na trasie S2 w miejscowości Konotopa, w województwie mazowieckim. Furgonetka należąca do firmy kurierskiej zderzyła się z zaparkowaną ciężarówką. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniosło pięć osób, a trzy kolejne zostały ranne.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, busem podróżowało osiem osób. Pięć z nich — trzy kobiety i dwóch mężczyzn — zginęło na miejscu.
Ranni zostali przewiezieni do szpitala, w tym dwie kobiety w wieku 46 i 66 lat. Kierowcą busa był 53-letni obywatel Litwy, który — jak ustalono — był trzeźwy i wyszedł z pojazdu o własnych siłach.
Ciężarówką kierował 70-letni Polak, który nie odniósł obrażeń. Do wypadku doszło, gdy bus z nieustalonych jeszcze przyczyn wjechał w tył zaparkowanej na poboczu ciężarówki.
Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz policja. Działania strażaków polegały m.in. na wydobywaniu zakleszczonych pasażerów z wraku pojazdu przy użyciu narzędzi hydraulicznych.
–Wszystkie osoby poszkodowane oraz te, które poniosły śmierć, to były osoby dorosłe, pasażerowie busa. Kierowcy samochodu ciężarowego nic się nie stało – przekazał młodszy kapitan Damian Dolniak z Państwowej Straży Pożarnej w Powiecie Warszawskim Zachodnim.
Na miejscu zdarzenia pracują policjanci z wydziału ruchu drogowego oraz oddziału prewencji, pod nadzorem prokuratora i biegłego ds. wypadków drogowych. Śledczy ustalają, dlaczego bus zjechał na pobocze i dlaczego przewoził aż osiem osób.
Tożsamość ofiar nadal jest ustalana. Śledztwo ma również wyjaśnić, czy zostały zachowane normy dotyczące liczby pasażerów oraz stanu technicznego pojazdu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie