W dniu Narodowego Święta Niepodległości prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożył kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, oddając hołd twórcom wolnej Polski. W swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie wspólnego świętowania i przypomniał, że 11 listopada to dzień, który powinien łączyć, a nie dzielić Polaków.
Trzaskowski zaznaczył, że od początku swojej prezydentury sprzeciwia się monopolizacji obchodów i uważa, że Marsz Niepodległości nie powinien być wydarzeniem jednej grupy, lecz wszystkich obywateli.
– Zawsze walczyłem o to, by nikt nie miał monopolu na organizację Marszu Niepodległości w Warszawie – powiedział.
Podczas uroczystości prezydent stolicy wspomniał Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Ignacego Daszyńskiego oraz Wincentego Witosa, przypominając, że każdy z nich w inny sposób przyczynił się do odbudowy państwa po 123 latach zaborów.
– Warto pamiętać o tych wszystkich, którzy walczyli o to, by Polska mogła być państwem wolnym, suwerennym i wspólnotowym – mówił Trzaskowski. Jak dodał, niepodległość była efektem współpracy ponad podziałami, a jej utrzymanie wymaga dziś tej samej solidarności.
„Dzięki temu, że udało się zszyć Polskę w 1918 roku w jeden spójny organizm, możemy dziś świętować w silnym państwie” – podkreślił.
Prezydent Warszawy zwrócił uwagę, że Święto Niepodległości powinno być obchodzone z radością, godnością i uśmiechem, bez miejsca na agresję czy niszczenie mienia. Wspomniał również o przypadkach aktów wandalizmu podczas wcześniejszych marszów, zapewniając, że miasto będzie monitorować tegoroczne wydarzenia.
– Stoimy na straży porządku i będziemy się dokładnie przyglądać temu, co dzieje się na ulicach stolicy – zaznaczył Trzaskowski.
W odniesieniu do tegorocznego marszu wyraził nadzieję, że obecność prezydenta Karola Nawrockiego będzie gwarancją spokojnego przebiegu uroczystości, bez łamania prawa i bez haseł sprzecznych z wartościami państwa polskiego.
Narodowe Święto Niepodległości zostało ustanowione w 1937 roku, a po latach nieobecności w kalendarzu państwowym przywrócono je w 1989 roku. Dziś 11 listopada pozostaje jednym z najważniejszych dni w polskim kalendarzu narodowym, przypominającym o trudnej drodze do wolności i o znaczeniu jedności w narodzie.
Trzaskowski podkreślił, że wspólne świętowanie jest najlepszym dowodem, że idea niepodległości wciąż łączy Polaków ponad podziałami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie