Rosjanie zaatakowali konwój humanitarny. Wśród rannych jest był Polak

W czwartek, 18 lipca, organizacja WCK poinformowała, że jeden z ich wyraźnie oznakowanych pojazdów pomocy humanitarnej został trafiony przez rosyjski pocisk, wystrzelony z drona, podczas misji dostarczania żywności na Ukrainie, ale na szczęście nikt nie został ranny. Mimo iż pojazd był oznakowany jako pomoc humanitarna, organizacja nie jest pewna, czy był bezpośrednim celem ataku, i podkreśla, że siedmiu ich wolontariuszy zginęło podczas działań w Ukrainie.

Rosjanie zaatakowali konwój humanitarny.  W czwartek, 18 lipca, organizacja poinformowała na swoich mediach społecznościowych, że jeden z ich wyraźnie oznakowanych pojazdów pomocy humanitarnej został trafiony przez rosyjski pocisk krótkiego zasięgu, wystrzelony z drona. Do incydentu doszło, gdy opancerzona ciężarówka wracała z misji dostarczania żywności w pobliżu Ołeksandriwki na Ukrainie. Na szczęście nikt nie został ranny.

Polak za kierownicą WCK

Pojazdem kierował Polak, który wraz z innymi wolontariuszami WCK ryzykuje życie, aby dostarczyć pomoc humanitarną. Jego poświęcenie, podobnie jak poświęcenie wielu innych wolontariuszy, zasługuje na najwyższe uznanie.

WCK oświadczyło, że nie są pewni, czy ich pojazd był bezpośrednim celem rosyjskiego ataku. Mimo że pojazd był wyraźnie oznakowany jako pomoc humanitarna, organizacja nie wyklucza możliwości przypadkowego trafienia.

World Central Kitchen (WCK) to organizacja humanitarna, która od początku konfliktu w Ukrainie niesie pomoc potrzebującym, dostarczając jedzenie i wsparcie mieszkańcom dotkniętym wojną. WCK założona przez słynnego szefa kuchni José Andrésa, działa na całym świecie, dostarczając posiłki w miejscach dotkniętych katastrofami. W Ukrainie organizacja odgrywa kluczową rolę, pomagając setkom tysięcy ludzi przetrwać trudne czasy poprzez dostarczanie żywności i innych niezbędnych zasobów.

Atak na konwój humanitarny

Organizacja przypomina również, że w ciągu ostatnich dwóch lat pracy w Ukrainie siedmiu ich wolontariuszy zginęło w wyniku ataków. 

W czerwcu 2023 roku świat obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Igora, wolontariusza WCK, który zginął, gdy rosyjski pocisk uderzył w budynek mieszkalny we wschodnim regionie Charkowa. 

W kwietniu 2024 roku kolejne bolesne wydarzenie dotknęło World Central Kitchen. Siedmiu wolontariuszy zginęło, gdy konwój humanitarny organizacji został zaatakowany przez izraelskie wojska w Strefie Gazy. Wśród ofiar był Polak, Damian Soból.