Wniosek o doprowadzenie Krzysztofa Bejdy. Trela zapowiada działania

Dziś zaplanowano kolejne przesłuchanie Krzysztofa Bejdy, byłego wiceszefa CBA, przed Komisją Śledczą badającą aferę Pegasus. Bliski współpracownik Kamińskiego już kilkukrotnie nie stawił się w wyznaczonym terminie. Dzisiejsze posiedzenie komisji ma odbyć się w formie nie jawniej. Tomasz Trela, członek komisji, nie wyklucza wniosku o przymusowe doprowadzenie Bejdy przez policję.

Sejmowa komisja śledcza badająca wykorzystanie oprogramowania szpiegującego Pegasus zapowiada zdecydowane działania wobec osób, które uchylają się od stawienia się na przesłuchania. Jak poinformował w poniedziałek wiceszef komisji Tomasz Trela (Lewica), w przypadku niestawienia się byłego szefa CBA Ernesta Bejdy, komisja wystąpi do sądu z wnioskiem o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie.

W poniedziałek zaplanowano dwa przesłuchania: rano miała zeznawać prokurator Maja Rodwald, a po południu – właśnie Ernest Bejda, najpierw w trybie jawnym, a następnie niejawnym. Bejda był już wcześniej wzywany przez komisję, jednak trzykrotnie nie pojawił się na posiedzeniu, za co ukarano go grzywną w wysokości 3 tys. zł.

Komisja kieruje się zasadą równości wobec prawa – „wszyscy są równi, każdego traktujemy jednakowo” – dodał poseł.

Komisja śledcza ds. Pegasusa została powołana, by zbadać zasadność, legalność i sposób wykorzystania oprogramowania szpiegowskiego Pegasus przez służby i instytucje publiczne w latach 2015–2023. Przedmiotem zainteresowania komisji jest również ustalenie osób odpowiedzialnych za zakup tego narzędzia, a także jego ewentualne zastosowanie wobec obywateli, dziennikarzy czy opozycji politycznej.

Dotychczas komisja spotyka się z oporem ze strony niektórych świadków, w szczególności byłych członków rządu i osób związanych z obozem Zjednoczonej Prawicy. Przykładem jest właśnie Zbigniew Ziobro, którego sprawą – również w kontekście niestawiennictwa – zajmuje się Sąd Okręgowy w Warszawie.

Choć były szef CBA poinformował w przeszłości, że sąd nie uwzględnił wniosku komisji o jego doprowadzenie, parlamentarzyści nie zamierzają ustępować. Dalsze kroki komisji mają na celu wymuszenie współpracy z osobami, które mogą mieć kluczowe informacje na temat stosowania Pegasusa w Polsce.

W minioną niedzielę na łamach checkpress.pl informowaliśmy, że w poniedziałek 31 marca 2025 roku warszawski Sąd Okręgowy zajmie się kontrowersyjnym wnioskiem sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, która domaga się zastosowania aresztu porządkowego wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. 

Komisja żąda, by polityk spędził do 30 dni w areszcie i był w tym czasie dostępny do przesłuchań.Wniosek o zastosowanie tego środka został złożony po serii nieudanych prób przesłuchania Ziobry przez komisję. Ostatnia z nich miała miejsce 31 stycznia i była już piątą z kolei. Mimo że tego dnia były szef resortu sprawiedliwości został zatrzymany przez policję i przewożony na posiedzenie, nie zdążył dotrzeć na czas. Komisja uznała więc, że doprowadzenie było nieskuteczne i zdecydowała się wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt.