Reklama

Wojsko USA opuszcza Jasionkę. Amerykańscy żołnierze zmieniają bazę

Po ogłoszeniu przez armię USA decyzji o relokacji personelu i sprzętu z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce pojawiły się spekulacje dotyczące ewentualnego wycofania wojsk amerykańskich z Polski.

Szybko zdementowali je zarówno prezydent Andrzej Duda, premier Donald Tusk, jak i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Wszyscy zgodnie podkreślili, że relokacja jest częścią większego planu NATO i nie oznacza zmniejszenia obecności USA w Polsce.

Nowa rola NATO i sojuszników w Jasionce

Dowództwo Armii Stanów Zjednoczonych w Europie i Afryce (USAREUR-AF) wskazało, że przemieszczenie sił z Jasionki jest elementem strategii mającej na celu poprawę efektywności operacyjnej oraz wsparcie partnerów.

Funkcje realizowane dotąd przez Amerykanów zostają przejęte przez innych członków NATO, w tym Norwegię, Niemcy, Wielką Brytanię i Polskę.

Zgodnie z ustaleniami szczytu NATO w Waszyngtonie w 2024 roku, uruchomiona została nowa inicjatywa NSATU (NATO Security Assistance and Training for Ukraine), która teraz odpowiada za szkolenie żołnierzy i koordynację dostaw broni dla Ukrainy.

Gdzie trafiają amerykańscy żołnierze?

Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że żołnierze USA nie opuszczają Polski. Zamiast tego zostaną rozmieszczeni w innych bazach, m.in. w Żaganiu i Powidzu.

Sam proces został zaplanowany i uzgodniony z polskim Sztabem Generalnym, a odpowiednie lokalizacje zostały wcześniej przygotowane.

Dowództwo wojskowe informuje, że relokacja pozwoli zoptymalizować koszty, nie wpływając przy tym na skuteczność wsparcia dla Ukrainy, które nadal odbywa się na bieżąco – zarówno logistycznie, jak i wywiadowczo.

Bezpieczeństwo Jasionki w rękach sojuszników

Jasionka nie traci swojego znaczenia jako kluczowy hub logistyczny dla wsparcia Ukrainy. Obecnie zabezpieczają ją m.in. norweskie systemy NASAMS oraz niemieckie baterie Patriot. Dzięki temu zapewniona jest kontynuacja operacji, a bezpieczeństwo regionu nie jest zagrożone.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. Dariusz Łukowski, zaznaczył, że relokacja ma charakter logistyczno-ekonomiczny, a obecność USA w Polsce pozostaje stabilna. Wojewoda podkarpacki oraz prezydent Rzeszowa zostali poinformowani o zmianach z wyprzedzeniem.

Reakcje polityków: zmiana symboliczna, ale nie strategiczna

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia określił relokację jako ruch symboliczny, który nie wpływa jednak na realne bezpieczeństwo Polski ani efektywność wsparcia dla Ukrainy. Z kolei rzecznik USAREUR-AF, Dave Overson, nie podał szczegółów relokacji ze względów bezpieczeństwa operacyjnego.

Współpraca w ramach NATO wciąż się rozwija, a Jasionka nadal pozostaje jednym z najważniejszych punktów logistycznych dla Ukrainy w Europie.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 09/04/2025 08:27
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do