Reklama

Zatrzymany ksiądz Sławomir Ż., to TW "Pątnik" z SB. Kapłan od działki Morawieckiego

Zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) ksiądz Sławomir Ż. to postać o burzliwej przeszłości. Duchowny zasłynął jako sprzedawca 15 hektarów kościelnych gruntów Mateuszowi Morawieckiemu za 700 tysięcy złotych. Kapłan zawdzięcza rządom PiS nominacją na generała Wojska Polskiego, choć jest kłamcą lustracyjnym. Teraz duchowny usłyszy nowe zarzuty.

Przed tygodniem ksiądz Sławomir Ż. został zatrzymany przez CBA i usłyszał zarzuty płatnej protekcji.

Zatrzymanie księdza – zarzuty korupcyjne

Według ustaleń prokuratury, miał wraz z Ryszardem W., przedsiębiorcą z branży motoryzacyjnej, załatwiać łapówkarskie kontrakty na dostawy pojazdów mechanicznych dla Wojsk Obrony Terytorialnej.

Sprawa wzbudza ogromne kontrowersje, ponieważ Sławomir Ż. przez lata funkcjonował nie tylko jako duchowny, ale także jako wpływowa osoba na styku Kościoła, polityki i wojska.

Sprzedaż ziemi Morawieckiemu i awans na generała

Ksiądz Sławomir Ż. przed laty sprzedał 15 hektarów gruntów kościelnych w atrakcyjnej lokalizacji ówczesnemu bankierowi, a późniejszemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za 700 tys. złotych. Cena była znacznie niższa niż rynkowa, co wywołało podejrzenia o preferencyjne traktowanie nabywcy.

Sprzedaż ziemi przez duchownego nie została nigdy dokładnie wyjaśniona, ale po objęciu władzy przez PiS, Sławomir Ż. awansował na generała, co rodzi pytania o ewentualne powiązania polityczne i wdzięczność za tamtą transakcję.

Pomimo kontrowersyjnej przeszłości, ksiądz Sławomir Ż. za rządów Prawa i Sprawiedliwości otrzymał stopień generalski. Jego awans był szeroko komentowany, ponieważ dotychczas nie awansowano duchownych z przeszłością współpracy z SB na tak wysokie stanowiska wojskowe.

Nie wiadomo, dlaczego partia, która często mówiła o rozliczaniu PRL-owskich agentów, wyniosła go na wysokie stanowisko.

Ksiądz tajnym współpracownikiem SB – TW "Pątnik"

Według dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), ksiądz Sławomir Ż. był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Pątnik".

 Fakty na temat jego współpracy:

  • Zwerbowany przez SB 27 sierpnia 1985 r., gdy był wikariuszem w Garwolinie.
  • Pomagał SB rozpracowywać działalność duchowieństwa w województwie siedleckim.
  • Miał znajomości w strukturach SB – funkcjonariusz, który go zwerbował, wcześniej pomógł mu uzyskać paszport na pielgrzymkę do Watykanu.
  • Wyrejestrowany z ewidencji 24 stycznia 1990 roku, kilka miesięcy przed rozwiązaniem SB.

2009 roku Sławomir Ż. złożył oświadczenie lustracyjne, w którym zaprzeczył jakiejkolwiek współpracy ze służbami PRL. Jednak w 2017 roku IPN skierował sprawę do sądu, a w 2022 roku Sąd Okręgowy w Lublinie uznał go za kłamcę lustracyjnego.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Gazeta Wyborcza Aktualizacja: 12/02/2025 12:14
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Wojtek ciekawski - niezalogowany 2025-02-12 23:35:48

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do