Reklama

Zawrotny rachunek za partyjne pikniki PiS. Cezary Tomczyk podliczył Błaszczaka

Cezary Tomczyk, poseł Platformy Obywatelskiej, podniósł alarm w związku z organizacją przez Ministerstwo Obrony Narodowej serii pikników wojskowych, które miały charakter polityczny i były finansowane z publicznych środków. Pikniki, zorganizowane z inicjatywy byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, miały na celu promowanie Prawa i Sprawiedliwości, co zdaniem Tomczyka stanowi naruszenie zasad uczciwej konkurencji politycznej.

Według dostępnych informacji, organizacja 67 pikników wojskowych pochłonęła około 2 milionów złotych z budżetu państwa.

Horrendalna kwota za partyjne pikniki PiS 

Co istotne, aż na 60 z tych wydarzeń obecni byli wyłącznie posłowie lub ministrowie związani z Prawem i Sprawiedliwością. Na 10 piknikach dochodziło do jawnej agitacji politycznej na rzecz PiS, często ze sceny na tle żołnierzy. W dwóch przypadkach sam Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, brał udział w piknikach, nawołując do głosowania na swoją partię.

Pikniki te, choć organizowane pod pretekstem wydarzeń wojskowych, miały według Tomczyka charakter wyraźnie polityczny. Na miejsca pikników ściągano setki pojazdów wojskowych, co miało zwiększyć ich atrakcyjność. Jednak zdaniem krytyków, była to tylko zasłona dymna dla rzeczywistego celu – agitacji wyborczej. Na kilku z tych wydarzeń zbierano również podpisy pod listami wyborczymi PiS, co wywołało jeszcze większe kontrowersje.

Subwencja PiS nadal w rękach PKW

Cezary Tomczyk nie pozostał bierny wobec tych działań. Jak poinformował, kompletny zestaw dokumentów wraz z analizą trafił już do Państwowej Komisji Wyborczej (PKW). Zgłoszenie to ma na celu zbadanie legalności wykorzystania publicznych pieniędzy oraz zasobów wojska do celów politycznych.

Tomczyk podkreśla, że problemem nie jest sama organizacja pikników czy wydarzeń dla społeczeństwa, lecz wykorzystywanie wojska do agitacji wyborczej.

Tomczyk zwrócił uwagę na to, że organizacja takich wydarzeń w czasie kampanii wyborczej, finansowanych z publicznych pieniędzy i przy użyciu zasobów państwowych, narusza zasady uczciwej rywalizacji politycznej. „To nie jest problem samej organizacji pikników czy spotkań z obywatelami. Problemem jest fakt, że są one wykorzystywane jako narzędzie agitacji wyborczej, co jest niezgodne z prawem” – podkreśla poseł.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkPRESS
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do