Zbiorowy gwałt w Paryżu. Turystka z Australii przesłuchana przez policję

W centrum Paryża pięciu mężczyzn napadło na australijską turystkę i ją zgwałciło, co wywołało obawy o bezpieczeństwo tuż przed igrzyskami olimpijskimi. W odpowiedzi na ten incydent i zbliżające się igrzyska władze zwiększyły obecność uzbrojonych patroli i zamknęły niektóre ulice oraz stacje metra, a do Paryża ma przybyć dodatkowych 1750 policjantów z różnych krajów.

Zbiorowy gwałt w Paryżu przed igrzyskami olimpijskimi. Niedaleko placu Pigalle pięciu mężczyzn dokonało napaści na turystkę z Australii i ją zgwałciło. Do tego tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. 25-letnia kobieta, w potarganym ubraniu, wbiegła do pobliskiego lokalu z kebabami, opowiedziała o swoim dramacie i poprosiła o pomoc.

Policja natychmiast wszczęła dochodzenie w sprawie zbiorowego gwałtu. Funkcjonariusze przejrzeli nagrania z monitoringu w poszukiwaniu dowodów i tropów prowadzących do sprawców, jednak do tej pory nie udało się ich zatrzymać. Śledztwo jest prowadzone z najwyższą starannością, a francuskie władze zapewniają, że zrobią wszystko, aby sprawcy zostali schwytani i ukarani.

Do incydentu doszło na kilka dni przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich, co dodatkowo wzmaga obawy o bezpieczeństwo w stolicy Francji. Paryż już teraz jest wypełniony funkcjonariuszami policji, żandarmerii i wojska, którzy mają za zadanie strzec porządku i zapewnić bezpieczeństwo zarówno sportowcom, jak i kibicom przybywającym z całego świata. W sumie mowa jest o 75 tysiącach mundurowych rozlokowanych w kluczowych punktach miasta.

W związku z nadchodzącymi igrzyskami władze zdecydowały się na zamknięcie niektórych ulic i stacji metra, aby zwiększyć kontrolę nad ruchem i zminimalizować ryzyko incydentów. Bezpieczeństwo podczas tak dużej imprezy sportowej jest priorytetem, dlatego władze podejmują wszelkie możliwe kroki, aby zapewnić spokojny przebieg wydarzenia.

Na ulicach Paryża widać zwiększoną obecność uzbrojonych patroli, co jest częścią intensywnych przygotowań do nadchodzących igrzysk olimpijskich. Tereny wzdłuż Sekwany, wokół katedry Notre Dame, Wieży Eiffela i innych popularnych atrakcji turystycznych zostały podzielone na sektory i otoczone metalowymi ogrodzeniami, co ma na celu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa.

Wzmożone środki bezpieczeństwa sprawiły, że Paryż, zdaniem wielu mieszkańców i turystów, przypomina miasto w czasie wojny. Jak zauważa dziennik "Le Parisien", takie wrażenie potęguje obecność licznych patroli uzbrojonych funkcjonariuszy oraz rozległe zabezpieczenia w kluczowych punktach miasta.

Aby sprostać wyzwaniom związanym z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas igrzysk olimpijskich, do Paryża ma przybyć dodatkowych 1750 policjantów z różnych krajów. Wśród nich znajdą się funkcjonariusze z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec, Korei Południowej oraz Kataru. Ich zadaniem będzie wspieranie francuskich służb w utrzymaniu porządku i ochronie uczestników oraz odwiedzających.

Wprowadzenie takich środków bezpieczeństwa jest konieczne, aby zapewnić spokojny przebieg igrzysk olimpijskich, które przyciągną do Paryża tysiące sportowców i kibiców z całego świata.