Zduńska Wola: 17-latek zatrzymany za podpalenia budynków. Straty o wartości 40 tyś. złotych

Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali 17-letniego mieszkańca Zduńskiej Woli podejrzanego o umyślne podpalenia budynków w Maciejowie i Beniaminowie, co spowodowało straty o łącznej wartości 40 tysięcy złotych. Młody mężczyzna przyznał się do winy i grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Duńska Wola: 17-latek zatrzymany za podpalenia budynków. Do pierwszego incydentu doszło 22 lipca 2024 roku. Dyżurny zduńskowolskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze budynku gospodarczego w Maciejowie. Pożar wybuchł w godzinach nocnych, powodując znaczne straty. Spaleniu uległa drewniana szopa, opony samochodowe, narzędzia oraz materiały budowlane. Łączna wartość strat wyniosła 5000 złotych. Wstępne ustalenia sugerowały, że pożar mógł być wynikiem podpalenia, co skłoniło policję do podjęcia intensywnych działań śledczych.

Kolejny pożar i zatrzymanie sprawcy

Cztery dni później, 26 lipca, doszło do kolejnego podpalenia, tym razem w Beniaminowie. Spaleniu uległ niezamieszkały, jednokondygnacyjny budynek. Również w tym przypadku wstępne ustalenia wskazywały na podpalenie. Funkcjonariusze prowadzili intensywne czynności procesowe i operacyjne, które doprowadziły do ustalenia personaliów sprawcy obu pożarów.

6 sierpnia policjanci zatrzymali 17-letniego zduńskowolanina podejrzanego o dokonanie podpaleń. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów dotyczących zniszczenia mienia o łącznej wartości 40 tysięcy złotych. Podczas przesłuchania podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak twierdził, podpalenia dokonał spontanicznie, traktując je jako żart, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji swoich działań.

Konsekwencje prawne

Zatrzymany 17-latek wkrótce stanie przed sądem, gdzie będzie odpowiadał za swoje czyny. Za umyślne zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja apeluje do młodych ludzi o rozważne podejmowanie decyzji i przypomina, że tego typu "żarty" mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych.