Afera Pegasus. Minister Żurek potwierdza, że Ziobro kupił Pegasus nielegalnie i komentuje przesłuchanie

30/09/2025 14:17

Podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro potwierdził, że to on zainicjował proces nabycia kontrowersyjnego systemu szpiegowskiego. Jak wyjaśniał, ostateczną decyzję miał podjąć ówczesny wiceminister Michał Woś, lecz działał on zgodnie z wolą swojego przełożonego.

Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek skomentował przyznanie się Zbigniewa Ziobro do zakupu systemu inwigilacji Pegasus

Spis treści

Waldemar Żurek komentuje przesłuchanie Ziobro
Pegasus narzędziem przeciwko opozycji
Pieniądze kosztem ofiar przestępstw

To przesłuchanie było szczególne, bo Ziobro po raz pierwszy stawił się przed komisją – po ośmiu wcześniejszych nieobecnościach został doprowadzony przez policję. Jego zeznania trwały niemal osiem godzin.

Waldemar Żurek komentuje przesłuchanie Ziobro

Dzień później, we wtorek, do wypowiedzi byłego ministra odniósł się obecny szef resortu sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek. W specjalnym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził jednoznacznie: „Wiemy już na pewno, że zakup Pegasusa odbył się nielegalnie”.

Według Żurka, ówczesne kierownictwo ministerstwa nie tylko nie miało podstaw prawnych do takiego wydatku, ale przede wszystkim próbowało ukryć przed opinią publiczną fakt nabycia oprogramowania.

Zobacz także:

Neosędzia Jakub Iwaniec zawieszony. Minister Żurek odsunął go za hejterskie wpisy

Pegasus narzędziem przeciwko opozycji

Minister ostrzegł, że Pegasus nie był wykorzystywany wyłącznie w walce z przestępczością. Jego zdaniem narzędzie posłużyło do inwigilacji przedstawicieli demokratycznej opozycji, a także mogło ingerować w życie zwykłych obywateli.

– Każdy mógł stać się celem tego systemu: telefon, samochód czy nawet telewizor podłączony do internetu. Co gorsza, ślady po takiej inwigilacji mogły być później usuwane – mówił Żurek.

Pieniądze kosztem ofiar przestępstw

Kolejnym zarzutem, jaki padł z ust ministra sprawiedliwości, była kwestia finansowania zakupu. Środki z Funduszu Sprawiedliwości, które powinny wspierać osoby pokrzywdzone przestępstwami, zostały przeznaczone na sfinansowanie Pegasusa.

Żurek nie wykluczył również, że wraz z użyciem systemu za granicę mogły trafić wrażliwe dane polskich obywateli.

Szef resortu zapowiedział pełne rozliczenie całej sprawy. – Nie chcę żyć w państwie, w którym obywatel nie czuje się bezpieczny. Musimy to zmienić i doprowadzić do rozliczenia afery Pegasusa – podkreślił.