
Minister Waldemar Żurek poinformował o podjęciu decyzji dotyczącej sędziego Jakuba Iwańca. Polityk zdecydował o odsunięciu go od czynności służbowych, podkreślając, że nie mógł postąpić inaczej wobec powagi zarzucanych mu przewinień.
„To była decyzja konieczna – bo nie możemy przymykać oczu na rażące naruszenia prawa i uchybienia godności urzędu” – oświadczył minister.
Jak wynika z uzasadnienia, sędzia Jakub Iwaniec miał dopuścić się szeregu działań sprzecznych z obowiązującymi przepisami.
Wśród nich wymienia się prowadzenie posiedzeń bez wcześniejszego zawiadomienia prokuratora, rozpatrywanie zażaleń w jego nieobecności, a także podważanie umocowania prokuratorów prowadzących śledztwa i uznawanie ich decyzji za nielegalne.
Takie zachowania – zdaniem Żurka – nie tylko stanowią jawne złamanie prawa, lecz także podkopują fundamenty wymiaru sprawiedliwości i niszczą zaufanie obywateli do państwa.
Minister zwrócił też uwagę na aktywność sędziego w przestrzeni publicznej. „O treściach niezliczonych wpisów pana sędziego już nie wspomnę” – dodał, sugerując, że również publiczne wypowiedzi Iwańca nie licują z powagą urzędu i mogły przyczynić się do utraty zaufania wobec wymiaru sprawiedliwości.
Na zakończenie minister wyraził stanowisko, że wszyscy przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości powinni ponosić odpowiedzialność za swoje czyny, bez względu na stanowisko czy funkcję.
„Każdy, kto te fundamenty narusza, musi liczyć się z konsekwencjami. Każdy” – podkreślił Waldemar Żurek.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie