ZUS odzyskuje świadczenia postojowe. Wiadomo, kto i ile musi zwrócić pieniędzy

Jak poinformowało biuro prasowe ZUS, świadczenia postojowe były jednym z głównych instrumentów wsparcia finansowego w ramach rządowej Tarczy Antykryzysowej.

Łącznie wypłacono w całym kraju 6,5 miliarda złotych. Z tej sumy 5,5 miliarda trafiło do osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, natomiast miliard złotych otrzymały osoby pracujące na umowach cywilnoprawnych, takich jak umowy zlecenia, agencyjne czy o dzieło.

W wyniku przeprowadzonej kontroli ZUS odzyskał już 26 milionów złotych. Największą część tej kwoty, 16,5 miliona złotych, wpłacono dobrowolnie. Kolejne 9,4 miliona ściągnięto w drodze postępowań windykacyjnych. Pozostałe środki, w wysokości 273 tysięcy złotych, zostały odzyskane poprzez potrącenia z innych świadczeń.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, świadczenie postojowe przysługiwało osobom, które z powodu pandemii utraciły możliwość prowadzenia działalności gospodarczej lub wykonywania pracy na podstawie umów cywilnoprawnych. Świadczenie to wynosiło 80 procent minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w 2020 roku, czyli 2080 złotych. Ze względu na swój charakter, nie podlegało ani opodatkowaniu, ani oskładkowaniu.

Warunkiem otrzymania świadczenia był przestój w działalności gospodarczej lub niemożność wykonywania zlecenia z powodu COVID-19. Każdy wnioskodawca musiał złożyć stosowne oświadczenie potwierdzające, że jego sytuacja materialna nie uległa poprawie. Kolejne wypłaty również opierały się na takich deklaracjach.

Weryfikacja poprawności wypłat była prowadzona już na etapie składania wniosków poprzez Platformę Usług Elektronicznych (PUE ZUS). Następnie dane wnioskodawców analizowano m.in. na podstawie informacji z Głównego Urzędu Statystycznego dotyczących kodów PKD. Gdy weryfikacja wypadła negatywnie, ZUS wydawał decyzję odmowną lub zobowiązującą do zwrotu.

ZUS przypomina, że do zwrotu świadczenia zobowiązani są ci, którzy uzyskali je niezgodnie z przepisami. Chodzi m.in. o przypadki, gdy świadczenie zostało przyznane na podstawie fałszywych dokumentów lub oświadczeń, wypłacono je osobie nieuprawnionej lub w zawyżonej kwocie. W takich przypadkach konieczny jest zwrot pieniędzy wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Wyjątkiem są sytuacje, w których błędna wypłata nastąpiła wyłącznie z winy pracownika ZUS – wówczas nie istnieje podstawa prawna do żądania zwrotu.