Akcja CBA w Koszalinie. Zatrzymani urzędnicy mieli brać łapówki

Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło dziś rano akcję w siedzibie Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. W wyniku działań agencji zatrzymano cztery osoby: dyrektora zarządu, dwóch urzędników oraz przedsiębiorcę. Wszystkim zatrzymanym postawiono zarzuty korupcyjne.

Akcja CBA – zatrzymani urzędnicy w Koszalinie. Według informacji przekazanych przez prokuraturę regionalną w Szczecinie, dyrektor zarządu miał przyjąć łapówkę w postaci sprzętu elektronicznego. Prokuratura twierdzi, że korupcja dotyczyła procedur przetargowych i realizacji inwestycji drogowych na terenie województwa zachodniopomorskiego.

Fałszywe faktury

Według śledczych, w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Koszalinie funkcjonował złożony proceder korupcyjny, polegający na wystawianiu fałszywych faktur na serwis sprzętu elektronicznego. Urząd opłacał rachunki, mimo że żadne prace serwisowe nie były wykonywane. Środki trafiały na konta firm, które rzekomo świadczyły usługi, ale w rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca.

Śledczy odkryli również drugi mechanizm wyłudzania funduszy. Zamawiane były materiały eksploatacyjne, a proceder przebiegał podobnie jak w przypadku serwisu sprzętu. Faktury były wystawiane, pieniądze przelewane na konto firmy, ale zamówione materiały nigdy nie trafiały do urzędu.

Skandal korupcyjny

Według śledczych Michał Ż., dyrektor zarządu, miał otrzymać sprzęt elektroniczny o łącznej wartości ponad 21 tysięcy złotych w zamian za wydawanie pieniędzy na nieistniejące serwisy sprzętu i zakupy materiałów eksploatacyjnych. Otrzymał m.in. smartwatcha, laptopa, iPada oraz iPhony.

W wyniku śledztwa zatrzymano również księgową i informatyka, którzy mieli brać udział w procederze. Oboje oraz przedsiębiorca, współpracujący z zarządem, przyznali się do winy i w zeznaniach obciążyli dyrektora. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny oraz poręczenia majątkowe.

Prokurator wnioskował o tymczasowe aresztowanie Michała Ż. na okres 3 miesięcy, obawiając się utrudniania śledztwa. Jednak sąd nie uwzględnił tego wniosku, uzasadniając swoją decyzję brakiem obawy, że dyrektor może utrudniać postępowanie. Prowadzący sprawę prokurator zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję sądu.