Rosyjska dezinformacja w sieci. Ekspertka: „Polaryzacja w Polsce to dla nich sukces”

15/09/2025 11:29

Rosyjskie operacje dezinformacyjne w sieci od lat uderzają w Polskę i – zdaniem ekspertów – są wyjątkowo skuteczne. Dr Paulina Piasecka z Uniwersytetu Civitas podkreśliła w rozmowie z PAP, że celem Moskwy jest pogłębianie polaryzacji społeczeństwa i radykalizowanie stron politycznego sporu.

Jarosław Kaczyński, Sławomir Mentzen i Władimir Putin. Ekspertka wyjaśnia, jak rosyjska propaganda buduje polaryzację w Polsce

Spis treści

Atak dronów i narracja o „ukraińskiej prowokacji”
Memy jako narzędzie wojny informacyjnej
Utracona sztuka dialogu

– Jeżeli chodzi o rozgrywanie Polski w internecie i Polaków przeciwko sobie, Rosjanie mają praktycznie same sukcesy. Porażki można policzyć na palcach jednej ręki – oceniła Piasecka w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Atak dronów i narracja o „ukraińskiej prowokacji”

Analitycy Europejskiego Kolektywu Res Futura wskazują, że ponad 60 proc. komentarzy w internecie dotyczących ostatniego ataku rosyjskich dronów zawierało elementy rosyjskiej narracji. W sieci powtarzano fałszywe tezy sugerujące, że to Ukraina sprowokowała incydent lub celowo eskalowała sytuację.

W nocy z wtorku na środę podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę doszło do 19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej przez drony, z których część została zestrzelona.

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski jasno stwierdził: – Ukraina nie wciąga Polski do wojny. Ci, którzy twierdzą inaczej, kłamią. To Rosja odpowiada za ten atak.

Zobacz także:

Premier: Kreml wykorzystuje lęki Polaków, by budować niechęć do Ukrainy

Memy jako narzędzie wojny informacyjnej

Ekspertka ds. wojny hybrydowej przypomniała, że Moskwa wykorzystuje do swoich działań nawet pozornie błahe środki – jak memy. To one stały się „bronią” w zaostrzaniu konfliktów wewnętrznych.

– W Polsce punkty sporne były widoczne od dawna. Rosjanom wystarczyło je zoperacjonalizować, dodać warstwę memiczną i napędzać podziały – wyjaśniła Piasecka.

Utracona sztuka dialogu

Dr Piasecka zwróciła uwagę, że polski dyskurs publiczny zatracił zdolność wymiany argumentów, a spór polityczny sprowadza się do powtarzania własnych stanowisk. Obie strony zachowują się tak, jakby były właścicielami prawdy, co uniemożliwia dialog.

– Jednym z najważniejszych zadań państwa jest stworzenie wiarygodnych, publicznych źródeł informacji, które cieszyłyby się szacunkiem całego spektrum politycznego – dodała w rozmowie z PAP.