Reklama

Gdynia. Pijana i naćpana kobieta zaatakowała ratowników medycznych w szpitalu

W nocy z piątku na sobotę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala św. Wincentego a Paulo w Gdyni doszło do brutalnego incydentu. Jak informuje rzeczniczka spółki Szpitale Pomorskie, 28-letnia kobieta, będąca pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie narkotyków, zaatakowała trzech członków personelu: ordynatora, lekarkę oraz ratowniczkę medyczną.

Zgłoszenie wpłynęło do gdyńskiej policji około godz. 2:50. Po przyjeździe funkcjonariusze zastali agresywną pacjentkę, mieszkankę Gdańska, która naruszyła nietykalność cielesną personelu.

Badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu, a szybki test na obecność narkotyków dał wynik pozytywny. Kobietę obezwładniono i przewieziono do policyjnej celi. Została także poddana pobraniu krwi w celu dokładnej analizy substancji psychoaktywnych.

Brak poważnych obrażeń, ale konsekwencje prawne

Zaatakowani pracownicy szpitala przeszli badania diagnostyczne, które nie wykazały obrażeń zagrażających życiu. Zapowiedzieli oni jednak złożenie oficjalnych zawiadomień o naruszeniu nietykalności.

Zgodnie z obowiązującym prawem, za napaść na funkcjonariusza publicznego lub osobę mu przybraną w związku z pełnieniem obowiązków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Szpital reaguje: "Nie jesteśmy tu, bo musimy, tylko bo chcemy pomagać"

Placówka natychmiast opublikowała w mediach społecznościowych komentarz dotyczący zajścia. Podkreślono, że osoby pracujące w szpitalu robią to z powołania, a atak na nich to nie tylko akt przemocy, ale także cios w cały system ochrony zdrowia.

Władze szpitala przypominają, że agresja wobec personelu medycznego jest niedopuszczalna i musi spotykać się z jednoznaczną reakcją.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do