Czy szefowa CBA straci stanowisko? Donald Tusk oczekuje wyjaśnień

Wtorkowe przesłuchanie szefowej Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak, przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa wzbudziło sporo emocji. Premier Donald Tusk zażądał pilnych wyjaśnień w tej sprawie. Wiadomo też, kiedy decyzja dotycząca przyszłości Kwiatkowskiej-Gurdak.

Wielokrotne unikanie odpowiedzi przez szefową CBA, zasłanianie się tajemnicą operacyjną oraz ograniczone informacje udzielane komisji zostały uznane przez jej członków za zbyt szeroką interpretację prawa do odmowy ujawnienia informacji.

We wtorek Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak stanęła przed komisją śledczą badającą nadużycia związane z wykorzystywaniem systemu Pegasus do inwigilacji polityków, dziennikarzy i przedsiębiorców. Podczas jawnej części przesłuchania wielokrotnie odmawiała odpowiedzi na pytania posłów, zasłaniając się tajemnicą pracy operacyjnej oraz tajemnicą śledztw prowadzonych przez prokuraturę.

Jej podejście wzbudziło sprzeciw członków komisji, zwłaszcza wiceszefa komisji Marcina Bosackiego (KO), który uznał, że Kwiatkowska-Gurdak nadużywa przysługujących jej uprawnień do odmowy udzielania informacji. Według Bosackiego, szefowa CBA mogła przekazać więcej informacji, ale celowo unikała pełnych odpowiedzi, co jeszcze bardziej podsyciło spekulacje dotyczące działań Biura w ostatnich latach.

Do sprawy odniósł się wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który w rozmowie z RMF FM przyznał, że Donald Tusk oczekuje na szybkie wyjaśnienia dotyczące postawy szefowej CBA.

– Wiem, że premier oczekuje na pilne wyjaśnienia, bo z nim wieczorem jeszcze rozmawiałem – powiedział Kosiniak-Kamysz, zaznaczając, że osobiście nie śledził przebiegu posiedzenia komisji, ale wie o jego przebiegu z przekazów medialnych.

Pytany o to, czy Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak może stracić stanowisko, wicepremier odparł, że decyzja w tej sprawie należy do premiera oraz koordynatora służb specjalnych, Tomasza Siemoniaka.

Według informacji podanych przez portal TVN24.pl, zarówno w komisji śledczej, jak i w kancelarii premiera zachowanie Kwiatkowskiej-Gurdak "zostało przyjęte z niepokojem". Minister koordynator służb specjalnych, Tomasz Siemoniak, zapowiedział, że złoży premierowi pilny raport z rocznego okresu kierowania CBA przez jej obecną szefową.

Zapytany o przyszłość Kwiatkowskiej-Gurdak, Siemoniak przyznał, że wszelkie decyzje dotyczące jej stanowiska zostaną podjęte w czwartek, po jego powrocie z oficjalnej wizyty w Szwecji.