Dziś posiedzenia aresztowe kolegów Ziobry. Jedna osoba zeznaje

W ostatnich dniach Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, co skutkowało zatrzymaniem trzech osób, w tym dwóch urzędników oraz beneficjenta. Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, poinformował w środę o wniosku prokuratury dotyczącym tymczasowego aresztowania podejrzanych.

Ludzie Ziobry tymczasowo aresztowani? Śledztwo, które obecnie prowadzi prokuratura, skupia się na rzekomych nieprawidłowościach w działaniu Funduszu Sprawiedliwości. W ramach tego dochodzenia przeprowadzono przeszukania w domach polityków związanych z partią Suwerenna Polska, m.in. Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Marcina Romanowskiego oraz Dariusza Mateckiego. Celem tych działań jest zgromadzenie dowodów dotyczących nadużyć w finansowaniu przedsięwzięć związanych z politykami partii Prawo i Sprawiedliwość.

Ludzie Ziobry tymczasowo aresztowani?

Fundusz Sprawiedliwości, mający służyć wsparciu dla ofiar przestępstw, został wykorzystany jako źródło finansowania różnych projektów, które w mniejszym lub większym stopniu były powiązane z działalnością polityczną. W wyniku śledztwa postawiono zarzuty pięciu osobom, w tym czterem urzędnikom oraz jednemu beneficjentowi.

Jak donosi Business Insider Polska, wśród zatrzymanych znajduje się Michał O., były egzorcysta i szef fundacji Profeto, która otrzymała rekordową kwotę 98 mln zł ze środków Funduszu Sprawiedliwości.

Prokuratura o zarzutach dla "ziobrystów"

Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, wskazał, że zarzuty wobec zatrzymanych dotyczą m.in. wypłaty ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych ani merytorycznych. Wśród oskarżonych są trzej urzędnicy, w tym dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości oraz dwóch specjalistów z komisji konkursowej.

W ocenie prokuratury, podejrzani działali wspólnie i w porozumieniu z Michałem O., który reprezentował beneficjenta. Wskazuje się również na polityczny charakter motywacji tych działań.

Śledztwo w tej sprawie jest wciąż w toku, a prokuratura zapowiada analizę materiału pod kątem możliwości uchylenia immunitetu politykom. Cała sprawa rzuca światło na potencjalne nadużycia w wykorzystywaniu środków publicznych oraz na potrzebę skutecznej kontroli nad działalnością instytucji, które mają służyć społeczeństwu, jak Fundusz Sprawiedliwości.