Hejter Dariusz Matecki ścigany za kolejną aferę. Prokuratura bada zatrudnienie w Lasach Państwowych

Dariusz Matecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, znany z szerzenia hejtu w mediach społecznościowych, ponownie znalazł się na celowniku organów ścigania. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo dotyczące jego zatrudnienia w Lasach Państwowych.

Podejrzewa się, że Matecki objął tam wysoki urząd dzięki politycznym koneksjom, a jego praca mogła mieć charakter czysto fikcyjny. Sprawa dotyczy możliwego oszustwa na szkodę Skarbu Państwa.

Jak ustalił dziennikarz Kamil Dzibka, śledztwo zostało wszczęte 20 listopada 2024 roku przez prokuratora z 1. Wydziału Śledczego w Szczecinie. Dochodzenie koncentruje się na zbadaniu, czy Dariusz Matecki rzeczywiście wykonywał obowiązki przypisane mu w Lasach Państwowych, czy jedynie pobierał wynagrodzenie bez świadczenia pracy.

Zatrudnienie Mateckiego miało odbyć się na wysokim stanowisku, które zostało mu rzekomo „zorganizowane” przez kolegów z PiS. W kręgach politycznych i medialnych coraz głośniej mówi się o tym, że Matecki nie tylko nie pracował na swoim stanowisku, ale nawet nie próbował udawać zaangażowania, traktując funkcję jako sposób na bezproblemowe pobieranie wynagrodzenia.

Dariusz Matecki już wcześniej wzbudzał kontrowersje. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przypomina, że to dzięki jego działaniom w 2021 roku wszczęto pierwsze śledztwo w sprawie Mateckiego. Wówczas zarzucano mu rozpowszechnianie nienawistnych treści o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym.

W tamtym śledztwie dokonano przeszukania mieszkania Mateckiego, konfiskując telefony, komputery oraz inne urządzenia przechowujące dane. Mimo dowodów na szerzenie hejtu, sprawa nie została jeszcze zakończona, a jej kontynuacja może nastąpić po zakończeniu wyborów prezydenckich.

Sprawa fikcyjnego zatrudnienia Mateckiego w Lasach Państwowych może okazać się kolejnym przykładem nadużyć związanych z obsadzaniem stanowisk w państwowych instytucjach przez osoby powiązane z partią rządzącą. Jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie to oznaczało, że Dariusz Matecki czerpał korzyści finansowe z pieniędzy publicznych, nie wykonując żadnej realnej pracy.

Prokuratura zbada, czy doszło do oszustwa, które mogło spowodować straty dla Skarbu Państwa. Dochodzenie obejmie również analizę procedur zatrudnienia Mateckiego oraz ewentualne zaangażowanie osób trzecich w organizowanie dla niego tego stanowiska.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiada, że będzie dalej monitorował sprawę i domagał się pełnego wyjaśnienia nieprawidłowości związanych z działalnością Dariusza Mateckiego. Organizacja podkreśla, że przypadki takie jak ten podważają zaufanie do instytucji państwowych oraz wskazują na konieczność walki z patologiami w zarządzaniu publicznymi środkami.

Jeśli zarzuty wobec Mateckiego się potwierdzą, sprawa może mieć poważne konsekwencje prawne zarówno dla niego, jak i dla osób, które umożliwiły mu objęcie stanowiska. Tymczasem opinia publiczna z niecierpliwością czeka na wyniki śledztwa oraz kolejne kroki organów ścigania.