
Marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta, Szymon Hołownia, zapowiedział, że nie weźmie udziału w zaplanowanym na 25 maja Wielkim Marszu Demokratycznym w Warszawie.
Jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej w Rzeszowie, jego celem jest wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich i zmierzenie się z Rafałem Trzaskowskim. – Trudno, żebym szedł w marszu poparcia innego kandydata – stwierdził.
Decyzja o zmianie terminu marszu została ogłoszona przez Rafała Trzaskowskiego i premiera Donalda Tuska. Zamiast planowanego wcześniej 11 maja, wydarzenie odbędzie się 25 maja, czyli pomiędzy pierwszą a drugą turą wyborów.
Według Trzaskowskiego ma to być gest jednoczący wszystkie siły demokratyczne. Hołownia jednak stanowczo odmówił udziału, podkreślając, że Platforma Obywatelska nie kontaktowała się z jego ugrupowaniem w sprawie organizacji wydarzenia.
Szymon Hołownia nie ukrywa ambicji prezydenckich. W jego ocenie, jedynym scenariuszem korzystnym dla Polski jest taki, w którym to on i Trzaskowski zmierzą się w II turze. Inne rozwiązania określił jako „złe dla Polski”. – Nie zakładam innego scenariusza – powiedział zdecydowanie.
Hołownia skrytykował sam pomysł organizowania marszu w Warszawie, uznając go za powrót do hasła jednej listy, które – jego zdaniem – nie działa.
– Zamiast pojechać tam, gdzie ludzie są, mieszkają, mają problemy i przeżywają swoje pytania i odpowiedzi – mówił. – Polska nie potrzebuje prezydenta Warszawy, ale prezydenta Polski – podkreślił.
W wypowiedziach Hołowni padła również informacja, że Platforma Obywatelska nie kontaktowała się z Trzecią Drogą w sprawie wspólnego udziału w marszu. Jego sztab nie otrzymał także żadnego oficjalnego zaproszenia od organizatorów wydarzenia.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a ewentualna druga – 1 czerwca 2025 roku. Termin marszu – 25 maja – przypada więc dokładnie między obiema turami i może mieć silne znaczenie symboliczne oraz polityczne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zastanawiam się jak bardzo marszałek nie cierpi R.Trzaskowsoiego ,jak daleko sięga jego ego wstyd panie Holowna,koalicja jest jednością kiedy to zrozumiesz i oddasz swoje głosy na R.Trzaskowskiego chyba że podoba Ci się Nawrocki lub Menzel i oddasz na nich głos kompromitując się na całego. Samo negowanie wypowiedzi świadczy o tobie,a kiedyś myślałam że jesteś ok jak myliłam się!!!