
W Światowym Dniu Zwierząt głos w sprawie reformy prawa zabrała wiceprezeska Stowarzyszenia „Prawnicy na rzecz zwierząt” Maria Januszczyk. Jej diagnoza jest bezpośrednia: „Bez obowiązkowej sterylizacji nie zostanie zatrzymana bezdomność zwierząt”.
W rozmowie wyjaśnia, co rzeczywiście przewiduje projekt nazywany „łańcuchowym”, jak powinny wyglądać kojce dla psów, dlaczego schronisk nie objęto tymi samymi wymogami oraz jakie zmiany w prawie są najpilniejsze.
Januszczyk rozwiewa powtarzany mit: przepisy nie nakładają obowiązku budowania kojca. Wystarczy ogrodzona posesja, swoboda poruszania się psa, dostęp do budy, wody i pożywienia.
Jeśli jednak opiekun decyduje się na kojec, powinien on spełniać konkretne standardy dobrostanu — tak, aby zwierzę nie było izolowane i nie cierpiało. Projekt adresuje więc przede wszystkim minimalne warunki życia psa, a nie katalog kosztownych inwestycji dla właścicieli.
Schroniska to — w założeniu — przystanek w drodze do adopcji. Mają restrykcyjne wymogi lokalizacyjne (oddalenie od zabudowań, ujęć wody, obszarów chronionych).
Wprowadzenie wysokich, „domowych” standardów kojców mogłoby sprawić, że wiele placówek w ogóle nie powstałoby lub nie mogłoby działać. Celem ustawodawcy jest, by docelowym miejscem życia psa był dom, a nie kojec w schronisku.
Debata publiczna regularnie wraca do rzekomego „przekraczania kompetencji” przez aktywistów. Ustawa o ochronie zwierząt daje organizacjom prawo do interwencyjnego odbierania zwierząt, gdy zagrożone jest ich życie lub zdrowie.
Stowarzyszenie prawników podkreśla, że szkoli NGO-sy, policję i urzędników, by procedury były zgodne z prawem, a emocje nie zastępowały formalnych działań. Pojedyncze błędy nie powinny stygmatyzować całego środowiska.
Ekspertka wskazuje trzy szybkie korekty, które podniosą jakość prawa i egzekucji:
Materiał i konstrukcja kojców: minimum dwa boki ażurowe dla wentylacji i kontaktu z otoczeniem.
Dwa psy = dwie budy: każde zwierzę potrzebuje własnego, suchego schronienia.
Zakaz uwięzi dla wszystkich zwierząt domowych, nie tylko dla psów — przypadki „uwiązanych” kotów czy królików nadal się zdarzają.
Lista najpilniejszych reform dotyczących ochrony zwierząt jest jasno określona i obejmuje kilka kluczowych zmian. Przede wszystkim chodzi o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra, co jest już standardem w wielu krajach Unii Europejskiej i rozwiązaniem od dawna oczekiwanym w Polsce.
Kolejnym punktem jest zakończenie wykorzystywania zwierząt w rozrywce – nie tylko w cyrkach, ale również w miejscach takich jak papugarnie.
Istotne znaczenie ma także obowiązkowa identyfikacja psów i kotów poprzez chipowanie, co stanowi podstawę do skutecznej walki z problemem bezdomności zwierząt. Ostatni element reform dotyczy realnej odpowiedzialności gmin – programy opieki nad zwierzętami muszą funkcjonować w praktyce, a nie jedynie istnieć „na papierze”.
Kot bezdomny to zwierzę pochodzące z domu (porzucone, zagubione), z reguły poszukujące kontaktu z człowiekiem. Kot wolno żyjący urodził się w przestrzeni miejskiej i ma prawo w niej żyć.
To zadanie gmin: dokarmianie, leczenie, programy TNR (odłów–sterylizacja–powrót). Granice są płynne — część kotów wolno żyjących z czasem daje się oswoić i trafić do adopcji.
Zaniedbane warunki (krótkie łańcuchy, brak wody), brak sterylizacji/kastracji, porzucenia w sezonach urlopowych, traktowanie ustawy jak martwego prawa, rozrywka kosztem zwierząt, brak powszechnego chipowania oraz zbyt łagodne kwalifikowanie spraw o znęcanie (niską szkodliwość społeczną) — to problemy, które wymagają nie tylko nowelizacji, ale i konsekwentnej egzekucji.
Rośnie liczba zgłoszeń, wolontariuszy i prawników angażujących się w ochronę zwierząt. To dobry moment, by zmodernizować przepisy i wyznaczyć standardy opieki, które będzie można egzekwować — od obowiązkowej sterylizacji i chipowania, po jasne wymogi dla kojców i interwencji. Jak podkreśla Januszczyk, „Światowy Dzień Zwierząt powinien być obchodzony każdego dnia” — w praktyce, nie tylko deklaratywnie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie